Strażnicy

Inne
• Dzieci: Chaber (m. Hathil), Lunarson (m. Invhi), Tsukiko (m. Liea)

• Szanuje jedynie innych Strażników.

• Chyba najgorszy jeśli chodzi o podsycanie konfliktu między ugrupowaniami. Będzie prowokował każdego spotkanego Zwiadowcę, nie ważna ranga, wiek czy płeć.

• Ze względu na brak smaku nigdy nie wybrzydza i zje wszystko, co się w niego rzuci..

Zalety
• Utwardzenie
• Lepszy Słuch
• Lepszy Węch
• Lepszy Wzrok
• Olbrzym
Wady
• Brak Smaku
• Alergia
• Wilczy Apetyt
Opis Postaci
Skitav to znany wśród wszystkich smoków przywódca Strażników. Z czarującą osobowością i równie niezwykłymi darami fizycznymi, jest niezwykle rozchwytywany wśród samiczek, dorobił się więc bardzo licznego potomstwa. Nie zwraca na nie co prawda żadnej uwagi, skupiając się na swojej pracy dużo bardziej niż jakichkolwiek relacji. Charyzmatyczny i wieczny flirciarz kiedy tylko jest w stanie, plotki mówią, że zabawiał się nawet z co młodszymi samcami. Jednak gdy tylko jest potrzebny w polu, ujawiania się, dlaczego jest na tak wysokim szczeblu. Spokój i opanowanie, jakim emanuje podczas sytuacji dużego zagrożenia to coś prawie nie spotykanego. Przez jego sporych rozmiarów ciało ciągną się bardzo liczne blizny, świadectwa walk z innymi smokami jak i stworzeniami pustki, które przeżył. Ma muskularną, potężną budowę ciała, a jego łuski wyglądają jak zaostrzone kamienie. Jest jednym z nielicznych smoków, które są w stanie się wyprostować, czy chodzić na dwóch nogach. Nie, żeby używał tego zbyt często. Chyba tylko podczas podrywów.
Skitav - Protektor
Zgoda na potomstwo:
Tak


Inne
• Dzieci: Cynthia (m. Remanta), Neila (m. Leda), Lilith (m. nieznana)

• Gdy porusza się, wszelkie kolce oraz płyty wprawione przez ciało w ruch wydają specyficzny, szklany odgłos. Stąd Akrhin kompletnie nie nadaje się do urządzania zasadzek, jego zbroja choć jest silnym atutem, natychmiast zdradza jego położenie.

• Co ciekawe ułamane, oderwane elementy odrastają w naturalny sposób.

• Nie staje za żadną z frakcji, nawet nie faworyzuje własnego ugrupowania. Jego przekonania są całkiem zbalansowane i rozsądne. Bywa jedynie krytyczny wobec postanowień Rady. Uważa, że jest ich zbyt dużo. Gdyby miał realny wpływ na politykę, z pewnością ograniczyłby Namiestników to jednego lub dwóch, a w Radzie zostawiłby Mędrca, Znachora oraz po jednym przedstawicielu każdego ugrupowania zamiast całej tej aktualnej zgrai.

Zalety
• Olbrzym x2
• Utwardzenie
• Lepszy Wzrok
Wady
• Mniej Nóg
Opis Postaci
Akhrin wyróżnia się spośród innych mieszkańców Gniazda nie tylko swoją wywernową budową ciała, ale przede wszystkim swoimi nietypowymi łuskami, które przyjęły formę twardych kryształów. Na początku swojej kariery, wśród Strażników, często spotykał się z złośliwymi komentarzami pod swoim adresem. Błyszcząca, diamentowa zbroja sprawiała, że traktowano go jedynie jako ładną ozdobę oddziału niż pełnoprawnego, dobrze rokującego wojownika. Prędko jednak przekonano się, że ta kryształowa oprawa stanowi również solidną obronę, która z niesamowitą skutecznością strzeże gada przed wszelkimi obrażeniami. Dziś nikogo nie dziwi fakt przynależności diamentowego smoka do samej Gwardii ochraniającej Namiestników. Dzięki swoim naturalnym zdolnościom jest w stanie bez wahania przyjąć na siebie atak nie dając nikomu cienia szansy na zranienie władców Gniazda.

W oczach innych smoków jawi się jako ideał żołnierza, oddanego swym przełożonym, wypełniającym nieskazitelnie ich polecenia, gotowym nawet do poświęcenia własnego życia.

Pytanie tylko, czy aby na pewno ten perfekcyjny Gwardzista nie skrywa cieni, które mogłyby nieco zniszczyć jego nienaganny wizerunek? Czy naprawdę jego uczynki są podyktowane czystymi, pięknymi intencjami? A może jest to tylko gra mająca jedynie uśpić czujność ochranianych, podczas gdy diamentowa bestia jedynie czyha na odpowiednią okazję? W końcu ta kusząca władza jest już tak blisko jego zasięgu…

Na tę chwilę ciężko powiedzieć, co tak właściwie kryje się za ta piękną fasadą. Surowe, błękitne oczy potrafią zasiać niepokój w nawet najbardziej odważnych jednostkach. A sam Akhrin lubi otaczać wokół siebie aurę ważności, nie pozwalając nikomu ani na chwilę zapomnieć jak wysoko stoi w stadnej hierarchii.

Akhrin - Gwardia
Zgoda na potomstwo:
Tak


Inne
• Dzieci: Gezurte (o. Mianthir), Xevertis (o. Tharven) • Jej jad ma złotą barwę, wywołuje uczucie poparzenia, jakby żywy ogień został wtłoczony w żyły potencjalnego smoka. Bardzo możliwe, że jego siła jest związana z zupełnym brakiem zdolności zionięcia. Lata walki z wykorzystaniem jadu prawdopodobnie wzmocniły jego właściwości.

• Żaden Strażnik nie ma co liczyć na potomstwo z nią, prędzej skosztuje jej złotej trucizny.

• Wyjątkowo nadopiekuńcza wobec swoich dzieci. Jest gotów sama głodować by zaspokoić ich potrzeby. Nie uznaje wspólnego chowania piskląt z innymi samicami. Nie dopuszcza nikogo do jej dzieci, z ledwością zezwala ojcom doglądać maleństwa.

• Ona sama nie poznała swoich własnych rodziców i nie ma pojęcia, co się z nimi stało. Może właśnie stąd pochodzi jej zaborczość w stosunku do dzieci?
Zalety
• Jad
• Jaszczur x2
• Migotanie
Wady
• Brak Zionięcia
• Brak Skrzydeł
• Gorszy Węch
Opis Postaci
Wredna, humorzasta, jadowita - tak można w skrócie opisać Larrisę. Granatowa smoczyca o wężowatym ciele oraz łuskach zdających się być miejscami jakby rozpalone żywym ogniem. Jest to jednak zdolność specjalna Larrisy, którą używa by pokazać innym, jak bardzo należy się od niej trzymać z daleka. Zwłaszcza dotyczy to o dziwo Strażników. Po tylu latach pełnienia swojej służby w tej formacji ma koszmarną opinię o jej członkach. Uważa ich za zadufanych w sobie egoistach, którzy mało przysługują się samemu Gniazdu. Gdyby tylko mogła zamieniłaby swoją tęczową łuskę Strażnika na znamię Zwiadowcy. To w nich widziała przyszłość, nie w skostniałym oddziale obiboków. Niestety zmiana była niemożliwa, Larrisa nie cieszyła wysoką odpornością na pustkę jak ci śmiałkowie wyruszający na wyprawy poza barierę. Brak skrzydeł również mógł stanowić poważny problem w szybkim przemieszczaniu się po nieprzyjaznych terenach.

Czy jej się to podoba czy nie, jest skazana na bycie Strażnikiem. Jedyny wybór jaki mogła w tej sytuacji podjąć było włożenie wszystkich sił by dołączyć do Gwardii, która jest wyłączona spod jurysdykcji Protektora, odpowiadając bezpośrednio przed Namiestnikami. Jak na tak zawziętą i silną smoczycę przystało, Larrisa dopięła swego i dziś jej zdolności służą ochronie władczyń Gniazda. Teraz dumnie nosi się, ukazując swoje imponujące poroże, a jej złote, płonące oczy czyhają na śmiałków, którzy mieliby czelność podnieść rękę na Namiestniczki.
Larrisa - Gwardia
Zgoda na potomstwo:
Patrz Inne


Inne
• Dzieci: Caratacos (m. Yewan), Tiamatrax, Taharaki (m. Ciliria), Concordia (m. Remanta)

• Przez swego ojca został nazwany Morgothem ku pamięci jego pradziadka. Samo imię w starym języku oznacza Czarne Serce, którym samiec miał się wyróżnić.

• Uwielbia bawić się uczuciami, wpędzać w strach, a nawet obłęd. Jeżeli jest miły, to można się spodziewać, że ma ku temu powód, najpewniej chcąc kogoś wykorzystać w taki czy też inny sposób.

• W walce chętniej sięga po swój jad niż zionięcie. Chociaż efekty takiego ataku są znacznie wolniejsze, dla niego jest to o wiele bardziej satysfakcjonujące, gdy może obserwować, jak stopniowo trucizna obezwładnia jego przeciwnika.

Zalety
• Jad
• Olbrzym x2
• Rozwidlony Język
Wady
• Wilczy Apetyt
• Gorszy Węch
• Brak Smaku
Opis Postaci
Morgoth uchodzi za bestię nie tylko z charakteru, ale również z wyglądu. Jego ciało jest koloru czarnego, choć przecinają go krwawe elementy. Z dołu jego żuchwy wychodzą ostre kolce, które wyglądają jak broda z włosia. Często mylące, dzięki czemu Morgoth może zatopić je w przeciwniku uderzając go pyskiem. Głowa zdobiona jest jeszcze kilkoma takimi naroślami. Wnętrze jego pyska zdobią dwa rzędy ostrych, czarnych zębów. Jego oczy mienią się szkarłatem, który pragnie krwi. Głowa osadzona jest na umięśnionej, długiej szyi zdobionej szerokimi płytami w towarzystwie mniejszych łusek. Jego ciało wydaje się idealnie uzbrojone do walki pozostawiając mu dużą swobodę ruchów. Skrzydła choć mocne nie są tak duże jak u niektórych gadów, co też pozwala mu z łatwością manewrować w gęstszych terenach. Ogon długi, zakończony ostrą strzałką. Idealny do utrzymywania równowagi.

Od pisklęcia chowany na pogardzie, nienawiści i wszelkich gwałtach na naturze. Ojciec baczył, by młodzieniec poznał zło od każdej strony ukazując mu, że jest to całkowicie naturalne. Nic więc dziwnego, że tak chowany młokos stał się kimś tak wypranym z uczuć wyższych. Mówi się, że wśród największej ciemności można znaleźć światło, bowiem czym jest mrok bez światłości... tutaj jednak trudno doszukiwać się dobrych cech. Gardzi życiem, chętnie je odbiera, uważając się za samą Śmierć, której przyszło wybierać dusze do zabrania w zaświaty. Nie posiada grama empatii, w zawiści potrafił rozbijać jaja i pożerać smoczęcia swych wrogów. Wyrachowany. Pomimo wielu odchyłów wydaje się być jednostką wybitnie inteligentną. Nie rzuci się bezpośrednio na silniejszego, jednak skutecznie uprzykrzy mu życie. Miłość uważa za wymysł słabych, ceni sobie niezależność i wolność. Jego żoną wojaczka, a kochanką porwania. Zawsze, gdy którąś chciał, nie musiał zdobywać jej serca - przywłaszczał sobie jej ciało siłą. Natłok negatywnych cech postanowiono podratować lojalnością - gdy ktoś zdobył sobie jego szacunek mógł liczyć, że Morgoth stanie u jego boku choćby świat pędził ku zagładzie. Może właśnie dlatego została mu powierzona ranga Gwardzisty. Choć nie cieszy się dobrą sławą, jest godny zaufania Namiestników.
Morgoth - Gwardia
Zgoda na potomstwo:
Tak


Inne
• Dzieci: Mentiroso (m. Leda)

• Delikatne łuski należy w jego przypadku rozumieć jako ich kompletny brak. Jest pokryty włosiem, które nie stanowi dobrej ochrony dla Gherona. Brak obrony nadrabia szybkością i zwinnością.

• Cierpi na hemofilię, w związku z czym niejednokrotnie znalazł się już na skraju śmierci. Krew szybko stała się źródłem jego lęku. Ta na zwierzynie wywołuje jedynie niepokój, ta na innych smokach przyprawia go o atak paniki, ta na nim samym paraliżuje go całkowicie zdając go zupełnie łaskę losu.

• Znany jest ze swojego doskonałego wzroku, który nie zawodzi Wartownika ani za dnia ani nocą, dodatkowo jeszcze wspomaga się dobrym węchem.

• Jest obrzydliwym kobieciarzem, uwielbia otaczać się samicami, a jeszcze bardziej kocha zaspokajać ich intymne potrzeby.

Zalety
• Widzenie w Ciemnościach
• Lepszy Wzrok
• Lepszy Węch
Wady
• Hemofilia
• Fobia
• Delikatne Łuski
Opis Postaci
Gheron jest w całości pokryty białym włosiem, które jedynie w okolicach karku przechodzi w pomarańczowo-czerwony czub stojący na jego głowie. Nie posiada rogów jak większość smoków, za to jego pysk jest wykończony długim, nietypowym kolcem. Jest w posiadaniu pary rozłożystych, śnieżnobiałych, pierzastych skrzydeł, którymi lubi się nimi chwalić samicom. Opowiada chociażby, jak to dzięki nim jest w stanie znacznie szybciej patrolować Gniazdo niż ci ze zwykłymi, błoniastymi skrzydłami. Co prawda, nie można odmówić mu lotniczych zdolności, należy do tych smoków, które wolą prowadzić walkę dystansową pozostając cały czas w powietrzu.

Często pozuje na modelowego, pracowitego Wartownika, mimo to każdy wie, że Gheron jest zwyczajnym, śmierdzącym leniem, który rzadko kiedy poszukuje rabusiów mięsa. Ma to szczęście, że pozostali Wartownicy wypełniają nader sumiennie swoje patrole, przez co on może sobie nieco poluzować. Właściwie bierze swoje obowiązki na poważnie, dopiero gdy racje żywnościowe się zdecydowanie obniżają, a smoki zaczynają głodować. Choć w niektórych przypadkach jest w stanie przymknąć oko, jeśli widzi bardzo potrzebującego gada.
Gheron - Wartownik
Zgoda na potomstwo:
Tak


Inne
• Mheall (m. Invhi), Syndergaard (m. Remanta), Rajani (m. Lazarette)

• Jest perfekcjonistą. Każdy dzień zaczyna przed świtem od treningu, po czym bez wytchnienia patroluje Gniazdo.

• Ma paskudne podejście do samic. Te slabsze wykorzystuje, te silniejsze traktuje z pogardą. Uważa, że służą tylko do jednego. Nie znosi, gdy musi zachowywać jakiś rezon przy samicach, które stoją wyżej od niego w hierarchii.

• Jest silnie uczulony na siersć zwierząt. Słabiej na smocze włosie. Ci pokryci futrem mogą z pewnością liczyć na surowsze traktowanie z jego strony.

Zalety
• Olbrzym
• Mniejszy Apetyt
• Lepszy wzrok
Wady
• Brak smaku
• Alergia
Opis Postaci
Ta bestia o czarnych, matowych łuskach i zaskakująco intesywnie czerwonym łbie jest znana powszechnie z wyjątkowo paskudnego charakeru. To typowy służbista nadużywajcy bez skrupułów swoją pozycję. Jako że jest Wartownikiem, jego obowiązkiem jest pilnowanie porządku w kwestii rozdysponowywania mięsa pomiędzy mieszkańców Gniazda. W związku z czym musi na porządku dziennym zajmować się całą masą rozszczeń i pretensji, a tym samym znosić te marudne matki z rozdwyżonymi bachorami, wiecznie głodnych Stadnych, którzy czekają tylko aż im mięso się pod pysk podsunie czy nie mówiąc już o tych wstrętynych łachudrach latających poza barierę. Przeklęci Zwiadowcy, którym się wydaje, że wszystko się im należy, a przecież dostarczanie pożywienia to ich psi obowiązek!

Tak. Niv’hran po tylu latach swojej służby nie ma za grosz szacunku dla reszty smoków. Dość już widział by wyrobić sobie odpowiednie zdanie na ich temat. I jeśli ktoś oczekuje, aby ten Strażnik docenił pozostałe grupy, to może się srogo zawieść.

Po części jego niewdzięczne zachowanie można zrzucić na to, że sam Niv’hran znacznie łatwiej zaspokaja swój głód w przeciwieństwie do innych gadów. Przy tym jeszcze nie grzeszy empatią – nie jest w stanie sobie wyobrazić, że ktoś może potrzebować go zwyczajnie więcej niż on sam. Ma wszystkich za pazernych egoistów, których trzeba na każdym kroku obserwować. Z niezdrowym zapałem patroluje Gniazdo wypatrując jakichkolwiek przewinień. Nie ma najmniejszego problemu z donoszeniem, a czasem nawet koloryzowaniem zastanych sytuacji działając na czyjąś niekorzyść.

Zazwyczaj większość schodzi mu z drogi, nie dając mu powodu do interwencji. Nikt też nie próbuje uczyć go siłą kultury, w końcu nie został Wartownikiem bez powodu. Nie można mu odmówić umiejętności w walce – jest sprawny i zwinny, a jego czarne kły wypełniające pysk potrafią zadać dotkliwe rany. Co gorsze, jego ambicje nie kończą się na byciu stróżem racji żywnościowych, mierzy w wyższe pozycje chociażby takiego Protektora, a może kiedyś nawet Namiestnika. Jest przekonany, że tylko on może zaprowadzić prawdziwy porządek w Gnieździe.

Niv'Hran - Wartownik
Zgoda na potomstwo:
Tak


Inne
• Dzieci: Haxaya, Sahlokniir (o. Felgurh), Rinevan (o. Shadow)

• Stworzona do wodnego środowiska – posiada skrzela dające jej możliwość oddychania pod wodą. Cała sylwetka ciała przystosowana jest do szybkiego pływania.

• Boi się straszliwie pustynnych rejonów. Do tego stopnia, że jest święcie przekonana, że gdyby tylko przyszło jej się tam znaleźć, słońce zabiłoby ją w kilka minut.

• Z obawą przyjmuje także wszelkie nowe wieści, jakie przynoszą Zwiadowcy ze swych wypraw. Należy do tych, którzy uważają, że poza pozyskiwaniem mięsa smoki powinny się wyłącznie trzymać Gniazda. Świat poza barierą przyprawia ją o dreszcze.

Zalety
• Skrzela 2
• Płetwy 1
• Jaszczur 3
• Zmysł Ciepła 7
Wady
• Brak Skrzydeł 1
• Ograniczony 3
• Krótkowzroczność 1
• Brak Smaku 1
• Gorszy Węch 1
• Fobia 1
Opis Postaci
Jeśli ktoś poszukuje Vharię, śmiało może obstawiać tereny wąwozu, w którym płynie największa rzeka w Gnieździe. Smoczyca bowiem jest stworzona do długotrwałego przebywania w wodzie i niechętnie się z nią rozstaje. Posiada długie, wężowate ciało, pozbawione zbędnych jej skrzydeł, z ogonem, który znacząco się poszerza stając się doskonałym wiosłem, dzięki któremu Vharia jest wyśmienitym pływakiem. Dodatkowo jej łapy przypominają raczej płetwy zakończone długimi pazurami, przez co na lądzie staje się nieco niezdarna. Jej łuska mieni się całą, zimną gamą barw – od głębokiej, butelkowej zieleni, przez morskie tony, seledyny, kończąc na lazurowym błękicie, wszystko zależy od panującego oświetlenia. W nocy zdaje się być ciemno fioletowa z jasnymi błonami chwytającymi światło księżycowe. Z jej chudego, długiego pyska zwisają charakterystyczne, długie wąsy, poprzez które wyczuwa ciepło. Ten nietypowy zmysł okazał się być jednym z kluczowych powodów, dla którego powołano ją na stanowisko Wartownika. Gdy inni patrolują ziemie z powietrza, jej przypadły tereny wąwozu. W wodzie często pozostaje niezauważona, podczas gdy ona potrafi namierzyć skrywających się rabusiów mięsa dzięki właśnie zmysłowi ciepła.

Należy jednak przyznać, że Vharia, choć utalentowana, nie jest najbystrzejszym smokiem. Wykonuje polecenia bez zbędnego szemrania, nie poddając ich nigdy pod zwątpienie. Postrzega świat w bardzo prosty sposób, nie zastanawia się nad sensem swojego życia ani nie myśli, co może znajdować się poza barierą. Urodziła się w końcu w Gnieździe, tu jest jej miejsce, a tęczowa łuska wyznaczyła jej przynależność dla Strażników. Nad czym tu więcej gdybać?
Vharia - Wartownik
Zgoda na potomstwo:
Tak


Inne
• Dzieci: Brak

• Pomimo wielu możliwości nigdy nie chciał awansować. Uważa, że wysokość w hierarchii wyznacza ilość zła w smoku.

• Wysokie wymagania względem dzieci są przygotowaniem ich na dorosłe życie.

• Na ogół przyjazny gad nie przepada za Zwiadowcami. Może po prostu zaszli mu za skórę, a może po prostu im zazdrości.

Zalety
• Jaszczur x3
• Skrzela
• Płetwy
• Utwardzenie
• Echolokacja
• Olbrzym x3
Wady
• Rozbłysk
• Brak zionięcia
• Brak węchu
• Brak smaku
• Alergia
• Fobia
• Ograniczony
Opis Postaci
Samiec o niezwykłej, skomplikowanej budowie. Pomimo jego wężowej budowy nie sposób odmówić mu smoczego wyglądu. Potężne, błoniaste skrzydła zdobią jego grzbiet. Jego akwamarynowa łuska nadaje mu bardziej wodnego charakteru. W sumie wszystko by się zgadzało - gadzisko uwielbia spędzać czas w jeziorach. Natura obdarzyła go w tej kwestii również płetwami. Ażeby mógł swobodnie pływać w głębinach posiada złote linie zdobiąe jego długie ciało, które świecą w ciemnościach. Na pysku prócz płetw można znaleźć także części podobne do wąsów, które zwisają z jego podbródka. Nietypowa budowa szczęki może przypominać przodozgryz. Nie posiada nozdrzy przez co nie nadaje się na tropiciela, a za miejscem gdzie powinny znaleźć się nozdrza znajduje się oryginalna narośl.

Strażnik znacząco różni się od reszty swojego ugrupowania. Pomimo widocznego konfliktu z Zwiadowcami wydaje się pozytywnie nastawiony do Stadnych. Możliwe że to zasługa Syanny, z którą trzymał się od dawna. Widząc ile złego narobili w jej życiu inni starał się zawsze być dla niej miłym. Jako uczynny członek Strażników nie zawsze słynie z miłości. W końcu jako Stróż Ładu trzymają go w ryzach zasady Gniazda. Pomimo niechęci do niektórych kar przy niewielkich przewinieniach zmuszony jest do ich egzekwowania. W końcu nie liczy się tutaj jego zdanie na ten temat. Musiał się z tym pogodzić. Dla swoich dzieci jest cierpliwym, ale wymagającym ojcem. Nie sposób odmówić mu rozsądku w wychowywaniu dzieci.
Ierdet - Stróż Ładu
Zgoda na potomstwo:
Patrz Inne


Inne
• Dzieci: Cynthia (o. Akhrin), Concordia (o. Morgoth), Syndergaard (o. Niv'Hran)

• Ma wyjątkowo miękkie serce jeśli chodzi o smoczątka. Wychowała własnoręcznie całkiem dużą gromadkę. No nie może ich tak po prostu porzucić do losu, nie może po prostu!

• Jej ulubionym miejscem w Gnieździe jest Drzewo Życia, przed którym może przesiadywać całymi godzinami, patrząc się na delikatne i subtelne ruchy gałązek.

• Strasznie boi się metalicznych smoków i unika ich jak ognia. Sama nie wie dlaczego. Może dlatego, że jakiś ją skrzywdził, gdy była mała? Nie pamięta.

Zalety
• Dodatkowa para skrzydeł
• Olbrzym
• Regeneracja
Wady
• Ograniczona
• Brak zionięcia
• Delikatne łuski
• Fobia
Opis Postaci
Remanta to jedna z najskuteczniejszych stróżów ładu jakich posiada Gniazdo. Podczas swoich obowiązków jest bezlitosna i bezkompromisowa, nigdy nie zdarza się, aby wysłuchała wszystkich stron i dopiero zdecydowała komu spuścić manto. Po prostu strona, która mniej krzyczy jest na pewno odpowiedzialna za całe zajście i należy ją postawić do pionu. Prowadzi to do częstych i licznych nieporozumień, jednak to nic, czego potem nie da się wytłumaczyć. Remanta nie szuka bowiem wrogów i jeśli niechcący jakiegoś sobie zrobi przez swoje nagłe zachowanie, stara się pogodzić z tym smokiem jak tylko może. Podarki, rozmowy, czasem nawet nielegalne mięso, jeśli wszystko inne zawodzi. Prywatnie jest nawet przemiłą osobą, z którą można porozmawiać na każdy temat, która cię wysłucha, a nawet poradzi co może wedle swojej wiedzy. Mimo ograniczenia, wiedzę ma całkiem sporą. Ma się te kontakty, nie? No oczywiście, że się ma! Fizycznie jest to wielka samica, o trzech parach skrzydeł i pięknie różowych, delikatnych łuskach. Wada nie przeszkadza jej w agresji, o nie. Pobłogosławiono ją możliwością regeneracji, a więc większe obrażenia to dla niej mały, prawie żaden problem.
Remanta - Stróż Ładu
Zgoda na potomstwo:
Tak


Inne
• Dzieci: Brak, samiec jest za młody.

• Nie lubi narzucania się; może wówczas stać się nazbyt opryskliwy, złośliwy, a zobojętnienie towarzyszy mu w niemal każdym aspekcie życia.

• Mimo to, stara wykonywać się swoje obowiązki tak, jak należy.

• Jedynym smokiem, jaki kiedykolwiek w oczach gada zasłużył na znacznie lepsze traktowanie, jest Yewan. Choć nie zna swego ojca zbyt dobrze, stara się go unikać; co nie jest specjalnie trudne.

• Jeśli chodzi o jego stosunek, co do narastającego konfliktu - pozostaje neutralny, kompletnie neutralny. Niełatwym będzie zmiana nastawienia gada co do tego, jednak z pewnością uważa, iż musi poświęcić sytuacji nieco większą uwagę, by opowiedzieć się po którejś ze stron. Cóż, oczywiście, zrobi to w momencie, gdy problem zacznie ingerować w jego interesy. Tak, pomimo wszystko, bywa egoistyczny - ale - kto nie bywa?

Zalety
• Jad
• Lepszy Słuch
• Olbrzym
Wady
• Brak Smaku
• Alergia
• Gorszy Węch
• Rozbłysk
Opis Postaci
Jeden z cichszych osobników, preferujący raczej małą gromadkę znanych mu dłużej gadów. Nie można odmówić samcowi inteligencji oraz roztropności, jednak zbyt często zdarza mu się traktować innych z góry - nawet, jeśli sam nie daje poznać tego po swoim zachowaniu. To dość dobry rozmówca; najlepiej sprawdza się jednak w roli słuchacza, ze względu na to, że nie lubi rozmów bez znaczenia, pogaduszek o niczym. W zasadzie, sam uważa, że milczenie może łączyć ze sobą dwa smoki bardziej, niż rozmowa. Często odbierany jest jako oschły, bądź chłodny - wprawdzie to zwykła obojętność, nasączona dużą ilością dystansu oraz rezerwy. Bowiem nie dopuszcza blisko zbyt wielu smoków, ba, nie dopuszcza blisko niemalże nikogo; ów dystans, jakim otacza innych, wiąże się z nieczułością oraz chłodem, które mogą być nieco odpychające. Mimo kochającej oraz opiekuńczej matki, za młodu zabrakło mu odpowiedniego wzorca, autorytetu, za którym mógłby podążyć - dlatego też stosunkowo szybko musiał dojrzeć i się usamodzielnić, w czym niewątpliwie pomogła mu dobrze rozwinięta samoświadomość. Tenże gad to niesamowita oaza spokoju i naprawdę trudno wyprowadzić go z równowagi - co nie oznacza oczywiście, iż jest to niemożliwe. Śmiało można stwierdzić, że jest typem obserwatora; lubi bowiem analizować innych, środowisko, to, z czym aktualnie ma do czynienia. Mimo tego, iż nazwanie go agresywnym, czy też okrutnym, byłoby haniebnym kłamstwem, bywa bezwzględny w przypadku podejmowanych działań, a także konsekwentny; rozum ponad sercem. Indywidualista, bywa cyniczny, niekiedy ironiczny. Trudno przebrnąć przez pierwsze warstwy chłodu, jakie może zafundować - trudno też określić, co kryje się za maską oschłości, którą nosi na co dzień. Cóż, o ile jest to maska.

To dość pokaźnych rozmiarów smok, którymi jednak nie dorównuje swemu ojcu. Owszem, przewyższa wielkością większość pobratymców, jednak nie jest on największym z największych. W porównaniu do reszty ciała posiada nieco dłuższą, umięśnioną szyję oraz - tak jak i jego ojciec - troszkę mniejsze skrzydła. Choć nie można odmówić mu podobieństwa do Morgotha, nieco więcej odziedziczył po matce. Z pewnością wyróżnia go fakt, iż został dotknięty rozbłyskiem; gdzieniegdzie na jego cielsku znajdą się miejsca, które tlą się w kolorze szafirowym. Niesamowicie kontrastuje to z głęboką czernią jego łusek. Wspomniane miejsca można dostrzec głównie w okolicach szyi oraz piersi; niektóre z nich świecą mocniej, inne znacznie słabiej - jeszcze inne budzą się dopiero nocą, podczas, gdy te słabsze kompletnie wówczas gasną. Rozbłysk dotknął także ślepia samca, co sprawia, iż jego spojrzenie jest znacznie bardziej wyraziste, zauważalne. Łeb gada otoczony jest ostro zakończonymi, niewielkimi kolcami o barwie granatowej, które mogą w pewnym stopniu imitować koronę matki smoka. Na łbie znajduje się para rogów, sporej wielkości. Od okolic czoła aż po sam ogon rozciąga się pasmo twardych, szerokich oraz nieco spłaszczonych kolców, które największe rozmiary osiągają między skrzydłami samca; potem znów zaczynają się zmniejszać.
Caratacos - Strażnik Graniczny
Zgoda na potomstwo:
Nie


Inne
• Dzieci: Brak, samiec jest za młody.

• Jego rozbłysk ujawnia się niekontrolowanie pod wpływem silnych emocji. Barwa świateł odpowiada barwie uczuć.

Zalety
• Jaszczur x3
• Rozdwojony Język
• Jad
• Widzenie w Ciemnościach
Wady
• Karzeł x3
• Mniej Nóg x2
• Rozbłysk
• Brak Smaku
• Fobia
• Brak Zionięcia
Opis Postaci
Wężowy. Powściągliwy i przebiegły. Jeśli ponosi go gniew, staje się nieobliczalny. Ambitny. Gotów pazurami (ha, ha) wyszarpać dla siebie kęs przyszłości. Stara się rozeznać innych, odgadnąć ich motywacje i pragnienia. Jego główną wadą jest chciwość i granicząca z obłędem determinacja. Z zalet można wymienić wnikliwość osądów i (czasem do bólu) szczerość. Jest oddanym przyjacielem, gotowym do poświęceń i szczodrym... lecz swoje własne dążenia zawsze stawia na pierwszym miejscu. Jest również odważny i niepokojąco wierny w miłości, choć tej ostatniej jeszcze nie zdążył doświadczyć.
Jego łuski są srebrne i twarde, przypominają wręcz metal. Sam gad ma dwa dość duże rogi na łbie i wiele małych, pięć błon również ozdabia jego głowę. Posiada wyjątkowo długie i ostre szpony. Sam rozmiar jego ciała nie przewyższa innych smoków, tak samo długość z ogonem to 12 metrów, a rozpiętość skrzydeł wynosi 10 metrów.

Smok o wężowym wyglądzie. Nie ma łap, posiada za to parę skrzydeł umożliwiających lot. Cielsko zwija się w giętkich, elastycznych splotach. Krótki pysk mieści oprócz ostrych zębów wydłużone kły jadowe. Wyżej jarzy się para żółtych oczu. U nasady czaszki wyrasta kilka zrogowaciałych szpikulców, częściowo chroniących kark. Ciało smoka pokryte jest drobną, gładką lecz pancerną łuską barwy zielonej. Wzdłuż kręgosłupa biegnie czarny pas, zaś podbrzusze jest zółtawo-blade. Łuska Strażnicza mieści się na lewej łopatce. Na całym ciele rozsiane są partie łusek fluorescencyjnych, normalnie nierozróżnialnych od zwykłych, jednak niekiedy wybuchają feerią świateł. Smok jest bardzo niski, za to wyjątkowo długi. Mierzy aż 17 m długości od nosa po koniec ogona, lecz ma ledwie 2 m wzrostu.
Degrin* - Strażnik Graniczny
Zgoda na potomstwo:
Nie


Inne
• Dzieci: Brak, jest za młody.

• Jest idealistą, który wierzy w miłość i sprawiedliwość;

• pomimo braku jednej pary łap, dobrze radzi sobie na lądzie;

• ma alergię na mięso ryb i stworzeń wodnych, przez co dokładnie selekcjonuje mięso, które wydają mu wartownicy, gdyż raz podali mu takowe.

Zalety
• Utwardzenie
• Zmysł Ciepła
• Mniejszy Apetyt
Wady
• Mniej Nóg
• Alergia
• Krótkowzroczność
• Hemofilia
• Brak Węchu
Opis Postaci
Gad z pozoru nie wyróżnia się na tle innych, od zwykły samiec, który wyjątkowo interesuje się innymi smoczycami. Nie ma traumatycznej historii, rodzice go kochali, na tyle na ile potrafią to robić smoczy rodzice, a odkąd wszedł w podrostka, a potem dojrzał, by określać go w pełni dorosłym smokiem, co nie było wcale tak dawno temu, służy jako strażnik, chcąc by w Gnieździe żyło się lepiej. Ot zwykły taki gad, który jest na tyle młody, by myśleć idealistycznie. Nie dojrzał jeszcze jak zły może być świat i jak okrutna jest rzeczywistość, gdy w drogę wchodzi władza. On sam nie uderza na jak najwyższe stanowiska, jednak chciałby się kiedyś liczyć wśród innych gadów.

Z wyglądu jest wyjątkowo ładnym smokiem, łuski w różnorakich odcieniach niebieskiego, które rozjaśniają się nieco na brzuchu i szyi, są dość luźno rozmieszczone przez co może je stroszyć w dowolnej chwili, co głównie robi gdy czuje zagrożenie. Dwa dość duże, czarne rogi na łbie i błona przechodząca przez całą długość jego kręgosłupa. Oczy ma małe i złote, nozdrza również wielkością nie grzeszą. Nic więc dziwnego, że tych dwóch zmysłów głównie nie używa. Aparaty słuchowe są schowane za mniejszymi czarnymi różkami na pysku, słuch jest jego jednym z najlepszych zmysłów, wraz z ciepłem, które potrafi dostrzec, co pozwala mu lepiej widzieć, choć odległe rzeczy nadal będą zamazane. Brak przedniej pary nóg czyni z niego wiwernę, ale czy jest mu z tego powodu źle? Absolutnie nie, bez problemu potrafi się poruszać na lądzie, co trenował długi czas, nie jest jednak tak świetnym lotnikiem jak inni przedstawiciele jego rodzaju, woli trzymać się stałego lądu. Niektórzy rozpowiadali plotki, że ma lęk wysokości, jednak nie jest to prawdą.
Voyah - Strażnik Graniczny
Zgoda na potomstwo:
Nie


Inne
• Dzieci: brak, jest za młoda

• Podchodzi do napotkanych smoków jednostkowo, nie ogląda się na ugrupowanie, a sugestie większej selektywności na tym tle posyła za barierę, mniej lub bardziej dyplomatycznie, zależnie od statusu osoby, która je prawi.

• Nie wierzy... właściwie w nic poza siłą. Ale nie krytykuje religijniejszych od siebie, może nawet trochę ją to fascynuje.

• Prawdopodobnie trochę zazdrości Zwiadowcom swobody poruszania się za barierą.

• Wyjątkowo niewybredna, nigdy nie marudzi na posiłek. Zapewne dlatego, że nie czuje smaku, a i z węchem u niej marnie.

• Lubi ciepło. Słoneczne, ale związane z obecnością drugiego ciała również - nie ma więc żadnych oporów, żeby się przytulić do kogoś, kogo akceptuje. Albo spać obok. Chyba, że druga strona odczuwa z tego powodu wyraźny dyskomfort.
Zalety
• Regeneracja
• Utwardzenie
• Lepszy Wzrok
• Dodatkowa Para Skrzydeł
Wady
• Karzeł x3
• Rozbłysk
• Brak Smaku
• Mniej Nóg
• Gorszy Węch
Opis Postaci
Większość decyzji podejmuje w oparciu o poczucie obowiązku wobec Gniazda, wyjątkowo silnie rozwinięte w stosunku do wieku - Chaber jest może młoda, ale wskazanie, gdzie leży jej lojalność nikomu nie nastarczy problemów. Ma w sobie trochę tego czaru, który zaskarbia jej ojcu posłuch wśród podwładnych, charyzmy, dzięki której mniej zdecydowanym jednostkom łatwo jest podążyć za jej słowem, co też na miarę swoich możliwości bezwstydnie wykorzystuje. W sytuacjach kryzysowych rozporządzanie innymi przychodzi jej łatwiej, niż powinno. Zimnokrwista, zdecydowana i zdawać by się mogło, że zupełnie pozbawiona strachu o własne życie, ponadprzeciętnym opanowaniem równoważy mizerne gabaryty - które, tak na zdrowy rozum, powinny zepchnąć ją na samo dno hierarchii, jako nie dość, że małą, to jeszcze samicę. Nie jest konfliktowa, niesprowokowania nie atakuje, łatwo nawiązuje kontakt z innymi i współpracuje w grupie, przez większość czasu można ją też uznać za całkiem przyjemną w obyciu... ale daj jej powód, by uznała, że nie rozumiesz po dobroci, więc trzeba siłą, żeby w przyszłości oszczędzić sobie czasu i problemów, a nie zawaha się przed dokładnie skalkulowanym pokazem okrucieństwa, wykraczającym ponad bestialstwo standardowego, chętnego do drwin podrostka. Niepodatna na wpływ grupy rówieśniczej (gotowa jest uwzględnić wyłącznie zdanie jednostek, które uznaje za bliskie), pogodzona ze swoją rolą w szeregach Strażników - bronić Gniazda, nawet kosztem własnego życia - nie dyskutuje z rozkazami i nigdy jawnie nie podważa autorytetu zwierzchników, ale potrafi myśleć niezależnie i zdobyć się na działanie, które uważa za najlepsze. Z pełną świadomością możliwych konsekwencji danego czynu. Negatywnie nastawiona do wewnętrznych, pogłębiających się podziałów, które uważa za pozbawione sensu i szkodliwe dla ogółu społeczności. Wzajemne skakanie sobie do gardeł jest w ślepiach młodej smoczycy pożałowania godnym marnotrawstwem sił i środków. Kilkukrotnie otarła się o śmierć, zdążyła się na nią również napatrzyć, co nie pozostało bez echa - na skali moralnej szarości Chaber dryfuje obecnie ku ciemniejszym, bardziej pragmatycznym barwom. W krótkich przebłyskach szczerości zza maski obowiązkowej, ale młodej, więc chwilami beztroskiej bestyjki wygląda coś zdecydowanie zimniejszego.

Jeszcze trochę rośnie, ale nie spodziewajmy się cudów. Sześć metrów od łba do ogona, półtora metra w kłębie, harmonijna sylwetka, stosowna do prowadzonego trybu życia waga - a jest to tryb aktywny, wymagający wysiłku, wymuszający wykształcenie może nie jakiś bardzo imponujących, ale bez wątpienia solidnych mięśni, odznaczających się pod pokrytą niezwykle twardymi łuskami skórą. Łuski czarne, metaliczne, solidne, stanowią porządną zbroję, której powierzyć można własne życie. Chaber polega na nich w starciach - na łbie, karku, wzdłuż długiej szyi, boków i grzbietu tworzą ostre kolczaste wypustki, znacznie komplikujące próby zaciśnięcia na niej zębów. Wywerna o dwóch parach rozłożystych, błoniastych skrzydeł, mięsistych i solidniejszych, niż zdawałoby się na pierwszy rzut oka - błony pokryte są drobniejszą, zachodzącą na siebie łuską, co utrudnia rozszarpanie ich przy pomocy szponów. Jak na strażnika jest bardzo drobna. Porusza się pewnie, płynnie, jasnoniebieskie ślepia uważnie lustrują otoczenie, patrząc na nią można odnieść wrażenie, że przeszywa rozmówcę wzrokiem. Wnętrze pyska i oczy dotknięte działaniem rozbłysku, pod wpływem silnych, najczęściej negatywnych emocji rozjarzają się blaskiem, od bladego turkusu aż po piękny, chabrowy odcień niebieskiego. Pomimo imponującej regeneracji nosi na ciele blizny po poważnych obrażeniach, wyniesionych ze zbyt bliskiego spotkania z Viseranem.
Chaber - Strażnik Graniczny
Zgoda na potomstwo:
Nie