by Dragon Abyss Wto Gru 18, 2018 10:38 am
Bariera to jedna z wielu niezgłębionych tajemnic tego świata. Żaden żywy smok nie posiadł wystarczającej wiedzy na temat jej mistycyzmu. Wiadomo jedno - siła bariery, jej moc, nie pozwala na przedarcie do środka stworzeń pustki. Jest to więc pierwsza i ostatnia obrona Gniazda. Stworzył ją Dúnedain bardzo potężną magią, jednak sprawność bariery utrzymuje Drzewo Życia - a przynajmniej tak twierdzą gady w niej żyjące. Smoki chcą wierzyć, że bariera utrzyma się, że wytrzyma natarcia kolejnych potworów. Narastający strach powoduje jednak, że smoki wystawiają Strażników, by ci pilnowali jej granic. Niektórzy twierdzą, że to głupota, w końcu żaden potwór nie przełamał jeszcze bariery. Jedynymi istotami mogącymi przezeń przechodzić to stworzenia czyste, a wraz z nimi smoki. Choć te drugie mają ograniczone możliwości utrzymania się poza barierą. Stadni zwyczajowo nie wychodzą przez barierę, zdarzają się jednak pojedyncze eskapady na pobliskie tereny w poszukiwaniu surowców. Strażnicy nie powinni oddalać się od bariery, a czas ich przebywania poza nią jest ograniczony. Wielu przekraczając swą wytrzymałość wracała nie tylko uszkodzona, ale czasem nawet zmutowana. Duża ilość wracała martwa, na barkach Zwiadowców, którzy mają największą odporność na warunki poza murami swego azylu. Wszyscy, którzy przekroczyli barierę twierdzą, że jej przejście wiąże się z nieokreślonym uczuciem pustki, która zapełnia ich umysły i ciała zniechęcając do życia.