Zimne Równiny - Page 2

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Rajani
Rajani

Straż Graniczna
Grupa :
Strażnicy
Wiek :
15
Atuty :
Ostre Szpony (1 lvl), Żelazne Łuski (1 lvl)
| ZG :
25/25
| W :
4/4
| HP :
70/70
Matka :
Lazarette
Ojciec :
Niv'Hran
| PR :
160
Liczba postów :
12
Join date :
24/02/2019

Zimne Równiny - Page 2 Empty Re: Zimne Równiny

Pisanie by Rajani Pon Kwi 01, 2019 2:20 am

Dokładnie obserwowała poczynania wyższej rangą smoczycy, nie pozwalając sobie na spoczęcie z oficjalnej, wyprostowanej pozycji, nie odważyła się nawet wstać. Skrzydła ciasno przywierały do jej ciała, nie chcąc obnosić się ze swoim rozmiarem, próbując się nawet skurczyć, aby ta nie pomyślała, że mogłaby jakkolwiek się wywyższać. Co prawda była dumna ze swoich rozmiarów, ze swojego groźnego wyglądu i tego, jaki przestrach nieraz potrafiła prezentować wśród swoich równolatków. Tutaj jednak nie było na to miejsca, musiała okazać bezwzględne posłuszeństwo przy przełożonej, inaczej mogła się pożegnać z karierą.
Nie mogła zignorować słów Larrisy, która znana była z tego, ze raczej nie klepała innych gadów po główce. Mogła się spodziewać tej odpowiedzi, jednak wciąż wolała nie wybierać się za barierę bez odpowiedniego odpoczynku, mogła w takim wypadku przedłużyć jakkolwiek ich rozmowę, by ta pozwoliła ciału odpocząć. Nawet jak już wylecą za tereny bariery, zdolności Rajani będą bardzo ograniczone, zwłaszcza względem Gwardzistki, która zapewne była o wiele bliżej jej upragnionej wolności, niż samica mogłaby tego pragnąć. Zazdrościła jej w tej chwili. Skinęła tylko łbem, okazując posłuszeństwo i nie mogąc nie zgodzić się z jej słowami.
- Gdybym tylko mogła, robiłabym to cały czas, niestety powstrzymuje mnie przeklęte ograniczenie - powiedziała szczerze. Wszak patrolowanie granic tej bariery to szansa na to, aby uwolnić się spod ciężaru więzienia. Więzienie, z którego uciec może w każdej chwili, ale zawsze musi wrócić, bo inaczej umrze. Cóż za ironia...
Śmiałe słowa.
Odezwał się głos w jej głowie, tym razem umiejętnie je zignorowała, nie dając po sobie poznać, że cokolwiek mogło się wydarzyć, czego Larrisa mogła nie słyszeć.
- Rajani - odpowiedziała krótko na zadane jej pytanie. Nie musiała pytać o imię osoby, z którą rozmawia. Rozeznawała się w hierarchii Strażników na tyle, by rozpoznać większość z nich, a zwłaszcza tych, którzy ochraniają największych manipulatorów w całej tej zakłamanej społeczności. Miała szczerą nadzieję, że nie powiedziała do tej pory niczego nieodpowiedniego i podejrzanego, wszak całe życie za maską może w końcu zmęczyć smoka i z czasem, nawet nieświadomie, może wyjść ze swojej roli, by dać niepożądanym oczom dostęp do swojej prawdziwej osobowości, czego samica chciała uniknąć.
Paskudnik
Paskudnik

Pisklak
Płeć :
Male
Grupa :
Rada
Tytuły :
Siewca Złych Wieści

Wiek :
1000
| ZG :
Zawsze Głodny
| W :
Przetrzyma Wszystko
Matka :
Anivi
| PR :
61
Liczba postów :
70
Join date :
17/01/2019

Zimne Równiny - Page 2 Empty Re: Zimne Równiny

Pisanie by Paskudnik Pon Kwi 01, 2019 7:10 pm

Delikatne, seledynowe światło opadło na dwie sylwetki Strażniczek, gdy te znalazły się blisko bariery, stąd mogły widzieć niewyraźny obraz nieznanych terenów rozciągających się za jej ścianą.
- Mówisz tak, jakbyś musiała patrolować barierę cały czas po tamtej stronie - odpowiedziała kręcąc głową.
Chcąc nie chcąc można powiedzieć, że obie teraz odbywały patrol, gdy szły wzdłuż magicznej osłony, wciąż nie przekraczając jej.
- Ograniczenia, z jakimi się urodziliśmy, pozbawiają nas może szansy udania się na wyprawę ze Zwiadowcami. Jednakże do naszej pracy wystarczy w zupełności to, co mamy – mówiła niby rzeczowo, jak przystało na kogoś tak wysoko postawionego, ale gdzieś tam można było wyczuć lekką irytację. Oczywiście Larrisa nie będzie mówiła pierwszemu przypadkowo spotkanemu Granicznemu Stróżowi, że od zawsze spoglądała z cichą wzgardą na swoją tęczową łuskę. Na jakiś czas zamilkła próbując odstawić na bok nieprzyjemne myśli na temat własnego ugrupowania. Odwróciła wówczas wzrok w stronę bariery, by skupić się na chwili obecnej niż na niepotrzebnych przemyśleniach.  
- Niby nic na razie nie widać, by coś się tam działo – mruknęła niechętnie. – Jak ty mogłaś stąd wypatrzeć małą, kryształową bańkę, kiedy wszystko sprowadza się tutaj do biało-seledynowej papki – zakończyła z lekkim warkotem bardziej skierowanym na samą barierę, która nie pozwalała widzieć świata w czysty sposób.
Rajani
Rajani

Straż Graniczna
Grupa :
Strażnicy
Wiek :
15
Atuty :
Ostre Szpony (1 lvl), Żelazne Łuski (1 lvl)
| ZG :
25/25
| W :
4/4
| HP :
70/70
Matka :
Lazarette
Ojciec :
Niv'Hran
| PR :
160
Liczba postów :
12
Join date :
24/02/2019

Zimne Równiny - Page 2 Empty Re: Zimne Równiny

Pisanie by Rajani Sro Kwi 03, 2019 8:45 pm

Może i nie musiała patrolować bariery po tamtej stronie, jednak uważała, że patrole w jej wnętrzu sprawiają, że są one mniej skuteczne. Ona sama już i tak mało widziała, mimo swojego dobrego wzroku, co dopiero ktoś kto ten zmysł posiadał gorszy. Dźwięki za nią też wydawały się być przytłumione. Zupełnie jakby stanowiła przejście między zupełnie różnymi światami.
Wrota do wolności.
Odezwał się głos. Wiedziała, że ten miał rację i nienawidziła tego, co tę barierę stworzył. W końcu skąd mogła mieć pewność, że zrobił to dla dobra gadów. Możliwe, że omamił ich wszystkich i uwięził, aby Ci męczyli się za tymi pozornie bezpiecznymi murami, a wszelkie wspaniałości, które są po drugiej stronie, zostały im odcięte przez chciwość jednego gada.
- Nie muszę tego robić, jednak gdyby nie ograniczenie jakie nas tu wiąże, bylibyśmy w stanie patrolować barierę z obu stron, sprawiając, że byłoby to efektywniejsze - odparła. Zdecydowanie była podobna do Larissy pod względem zazdrości znaku, którego posiadali Zwiadowcy. Mogli o wiele dłużej przebywać poza barierą, choć nadal odczuwali okropne skutki tego więzienia.
- Gdybyśmy chociaż byli tak przystosowani jak Zwiadowcy... to już umożliwiłoby częściowo patrole poza barierą - dodała.
Pytania od Gwardzistki się nie spodziewała. Cóż mogła odpowiedzieć? Na pewno nie zamierzała stwierdzić, że od razu wyleciała za barierę.
- Od zawsze miałam wyjątkowo dobry wzrok, lepszy od przeciętnych smoków, dla Ciebie to biało-seledynowa papka, ja dodatkowo widzę kształty i większe zmiany w kolorach, stąd to dostrzegłam, nie wiedziałam co to, ale przykuło to moją uwagę.
Kłamanie może nie było czymś, co przybliży ją do awansu, jednak nie było to trudne, na szczęście była obdarzona faktycznie lepszym zmysłem wzroku, przez co nie kłamała do końca... tylko ukrywała niektóre fakty.
- Skoro wiesz czym to jest... możesz może zaspokoić ciekawość młodej Strażniczki? - spróbowała zapytać, w końcu przez jej brak wytrzymałości musiała wycofać się, zanim to pochwyciła. Naprawdę miała nadzieję, że było to coś wyjątkowego, co mogło jej się przydać, a nie że będzie to jakiś pospolity przedmiot, który widziało większość smoków w swoim życiu. Wzięła głęboki oddech, czując jak efekt wyczerpania chyba minął jej zupełnie i była gotowa w każdej chwili wyjść za barierę.
Paskudnik
Paskudnik

Pisklak
Płeć :
Male
Grupa :
Rada
Tytuły :
Siewca Złych Wieści

Wiek :
1000
| ZG :
Zawsze Głodny
| W :
Przetrzyma Wszystko
Matka :
Anivi
| PR :
61
Liczba postów :
70
Join date :
17/01/2019

Zimne Równiny - Page 2 Empty Re: Zimne Równiny

Pisanie by Paskudnik Sro Kwi 03, 2019 10:38 pm

Larrisa delikatnie się uśmiechnęła widząc upór, z jakim młodsza Strażniczka trzymała się swojej wersji patrolu. Chwilę się zastanawiała, czy powinna ją upomnieć, czy jednak  pochwalić za oddanie sprawie. Zrezygnowała z obu możliwości, nie widząc sensu w narzucaniu jej innych poglądów.
- Myślę, że znakomita większość smoków nawet gdyby miała do dyspozycji większą wytrzymałość na pustkę, mimo wszystko wolałaby pozostawać po bezpiecznej stronie bariery. Nigdy nie wiesz, czy to przejście, nie będzie już twoim ostatnim – odparła w zamyśleniu. Ktoś tak młody jak Raj może prezentować buntowniczą postawę pełną niezgody dla takiego stanu rzeczy. Larrisa natomiast mimo tego, że sama z chęcią chciałaby poznawać tajemnice nieznanych ziem, nie wznosiła pretensji wobec tych, którzy chcą prowadzić spokojne, bezpieczne życie.
Gwardzistka wysłuchała następnej odpowiedzi Rajani z uwagą. Kiwnęła jedynie głową pozostawiając to już bez komentarza. Jeżeli miała jakieś podejrzenia co do prawdziwości słów większej samicy, w żaden sposób ich nie pokazała.
- Najpewniej był to Oddech Pustki – odparła na pytanie Rajani, nie widząc powodu by zatajać tu swoją wiedzę. Właściwie była przekonana, że każdy o tym już słyszał. – Sama nigdy nie miałam okazji doświadczyć jego działania, jak sama powiedziałaś, to dosyć ulotna rzecz i bez skrzydeł ciężko gonić unoszącą się w powietrzu drobną kulę. Ponoć potrafi nieco znieść działanie pustki na nas.
W tym czasie Larrisa spostrzegła, że ruchy towarzyszącej jej Strażniczki są już mniej ociężałe, co wskazywałoby na powrót kondycji samicy.
- Wygląda na to, że twoje siły powróciły i bez pomocy Oddechu. Możemy już ruszać? - zapytała dla pewności.

Rajani
Rajani

Straż Graniczna
Grupa :
Strażnicy
Wiek :
15
Atuty :
Ostre Szpony (1 lvl), Żelazne Łuski (1 lvl)
| ZG :
25/25
| W :
4/4
| HP :
70/70
Matka :
Lazarette
Ojciec :
Niv'Hran
| PR :
160
Liczba postów :
12
Join date :
24/02/2019

Zimne Równiny - Page 2 Empty Re: Zimne Równiny

Pisanie by Rajani Sob Kwi 06, 2019 9:56 pm

- Wierzę, że mają w tym jakieś swoje powody... aczkolwiek większość młodych gadów jest ciekawych świata i chciałaby poznać nieco dalsze tereny aniżeli ten... mały zakątek, który pewnie większość zna już na pamięć - wypowiedziała się - ja również do nich należę i mam nieposkromioną chęć odkrywania coraz to większych i dalszych terenów, jednak muszę wykonywać swoją pracę, którą mi zlecono - dodała po chwili. Możliwe iż nie było to zgodne z pełną doktryną Strażników, jednak póki wykonywała zlecone jej zadania na tyle, by bariera nie padła, uważała, że nie ma co wstrzymywać się z poglądami. Wciąż to były jednak tylko słowa, których nie zamierzała spełniać... póki co. Rozmowa o Oddechu Pustki przykuła jej szczególną uwagę. Nie tylko jej zresztą.
To jest to, czego szukasz... powinnaś to znaleźć, może przy odrobinie szczęścia, gdy będziesz miała czas.
Mroczny głos w jej głowie odezwał się, nie brzmiał oschle, jednak Raj wiedział, że to był z Jego strony rozkaz, który musiał wypełnić. I nie zamierzał się sprzeciwiać.
- Niezmiernie ciekawe... aż dziwię się, że nigdy nie słyszałam o tym cennym surowcu - stwierdziła, jednak na pytanie przełożonej skinęła łbem, oznajmiając, że siły jej wróciły.
- Lecę tuż za Tobą, Gwardzistko.


Ostatnio zmieniony przez Rajani dnia Pią Kwi 12, 2019 9:35 am, w całości zmieniany 1 raz
Paskudnik
Paskudnik

Pisklak
Płeć :
Male
Grupa :
Rada
Tytuły :
Siewca Złych Wieści

Wiek :
1000
| ZG :
Zawsze Głodny
| W :
Przetrzyma Wszystko
Matka :
Anivi
| PR :
61
Liczba postów :
70
Join date :
17/01/2019

Zimne Równiny - Page 2 Empty Re: Zimne Równiny

Pisanie by Paskudnik Pon Kwi 08, 2019 2:03 am

Delikatnie się uśmiechnęła, nie kryjąc, że i jej bliższa była postawa opisana przez młodszą samicą. Dlatego zakończyła ten wątek odpowiadając jedynie:
– Cóż, pod tą barierą znajdziesz i takich, którzy będą czuli się przez nią ograniczeni oraz takich, którzy będą się zwyczajnie cieszyć bezpieczeństwem Gniazda.
- A co do odkrywania –  w tym momencie przystanęła tuż przed osłoną, gotowa przejść przez jej strukturę już na drugą stronę. – Z oczywistych powodów nie zaoferuję ci wielkiej wyprawy, Rajani. I zapamiętaj sobie, że takie samowolne wychodzenie poza barierę nie powinno być dla ciebie normalnym elementem patrolu – mimo wszystko, czuła się zobligowana wejść w bardziej formalny ton. W końcu stróżowanie granic nie było żadną zabawą. – Nasze siły są mocno ograniczone, korzystaj z nich z rozwagą.
Z tymi słowy obie Strażniczki przekroczyły barierę, stawiając pierwsze kroki w nieznane. Gwardzistka miała lekką ochotę przypomnieć towarzyszącej jej Rajani, by nie trwoniła swojej uwagi na poszukiwanie nowo poznanego surowca, a rozglądała się za stworzeniami pustki, które mogą znacznie szybciej odebrać im życie niż sama pustka. Uznała jednak w końcu, że nie będzie jej pouczać jak jakiegoś małolata. Nawet podrostki muszą się wykazywać odpowiedzialnością i nie ma co w tej kwestii strzępić języka.
Póki co nic szczególnego nie zwróciło ich uwagi.

1

Rajani
Rajani

Straż Graniczna
Grupa :
Strażnicy
Wiek :
15
Atuty :
Ostre Szpony (1 lvl), Żelazne Łuski (1 lvl)
| ZG :
25/25
| W :
4/4
| HP :
70/70
Matka :
Lazarette
Ojciec :
Niv'Hran
| PR :
160
Liczba postów :
12
Join date :
24/02/2019

Zimne Równiny - Page 2 Empty Re: Zimne Równiny

Pisanie by Rajani Pią Kwi 12, 2019 9:42 am

- Czasem zaskakujące jest, jak wiele różnych istnień może kryć takie małe Gniazdo - odpowiedziała jej jedynie, bardziej było to przemyślenie, aniżeli zachęta do dalszego ciągnięcia tematu, choć teraz już była to nieco inna rozmowa. Przez kolejną wypowiedź samicy poczuła się nieco zrugana, dlatego też obniżyła łeb i przyznała jej rację - oczywiście, rozumiem to - odparła, choć wiedziała, że to jest to, co musi powiedzieć i faktycznie rozumiała tę sytuację. Była bardzo ograniczona pod tym względem, nienawidziła tego ograniczenia i czasem napadały ją myśli, że lepiej byłoby umrzeć na wolności niż gnić w takim zamknięciu, ale to tylko czasem, potem jej Pan przywoływał ją do rozsądku i uświadamiał, że musi żyć, dopóki ma misję do wykonania.
Przekroczyła barierę z Larissą, by zaraz poczuć to nieprzyjemne uczucie, ale jednocześnie doświadczyć tej chwili wolności. Wiedziała, że poszukiwanie surowców nie jest ich celem, jednakowoż rozglądała się za wszystkim, co mogło jej się przydać. Na Stworzenia Pustki baczyła najbardziej, w końcu one były zagrożeniem, które chciało ją zabić, sprawdzianem od jej Pana, testem walki, a on nie jest zbyt litościwy w tych sprawach.
Paskudnik
Paskudnik

Pisklak
Płeć :
Male
Grupa :
Rada
Tytuły :
Siewca Złych Wieści

Wiek :
1000
| ZG :
Zawsze Głodny
| W :
Przetrzyma Wszystko
Matka :
Anivi
| PR :
61
Liczba postów :
70
Join date :
17/01/2019

Zimne Równiny - Page 2 Empty Re: Zimne Równiny

Pisanie by Paskudnik Nie Kwi 14, 2019 12:36 am

Gdy tylko przekroczyły magiczną granicę bariery, obie strażniczki skupiły wszystkie swoje zmysły, by nic niepożądanego nie uszło ich uwadze. Z początku wszystko wydawało się spokojne, tak jak było i po stronie Gniazda. Dodatkowo od ostatniego wyjścia Rajani, wiatr zdołał się już odrobinę uspokoić - nie podnosił już wierzchniej, lotnej warstwy śniegu ani też nie smagał ich nieprzyjemnymi, zimnymi podmuchami.
Larrisa, choć była doświadczoną wojowniczką, nie mogła się pochwalić nad wyraz rozwiniętymi zmysłami. Z czymś takim trzeba było się już po prostu urodzić. Tak się złożyło, że akurat w jednej kwestii młoda Strażniczka prześcigała starszą rangą samicę, bowiem, jak już zdążyła wcześniej nadmienić, w porównaniu do innych posiadała lepszy zmysł wzroku. Jej czerwone oczy znacznie szybciej wypatrzyły nieopodal nich wyżłobione w śniegu szlaki, jakby ścieżki dwóch różnych istot spotkały się w tamtym miejscu.
Szybko zwróciły swoje kroki w stronę znaleziska. Z bliska mogły się zorientować, że to co z daleka mogło wyglądać na grudki ziemi zmieszanej z śniegiem, okazało się być kroplami świeżej krwi. Nie potrzeba było bystrego umysłu, by szybko wywnioskować, że doszło tu do jakiegoś starcia, z którego każdy z uczestników poszedł w inną stronę. Jednakże ze zastanych śladów smoczyce niestety nie były w stanie określić, kim mogliby być uczestniczy zdarzenia.  Larrisa od razu przeszła w stan gotowości, wydała pewnym głosem polecenie towarzyszącej jej Strażniczce Granicznej.
- Leć, z góry będziesz mieć lepszy obraz sytuacji. Ja spróbuję ściągnąć na siebie uwagę tego, który jest ranny.

2

Sponsored content


Zimne Równiny - Page 2 Empty Re: Zimne Równiny

Pisanie by Sponsored content

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach