Martwe Bagno

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Dragon Abyss
Dragon Abyss

Pisklak
Płeć :
Female
Grupa :
Rada
Wiek :
0
| PR :
309
Liczba postów :
234
Join date :
17/12/2018

Martwe Bagno Empty Martwe Bagno

Pisanie by Dragon Abyss Wto Lut 12, 2019 12:24 pm

























Bardzo nieprzyjemne miejsce, gdzie cuchnie trupami, a zobaczenie tu żywego stworzenia graniczy z cudem. Martwe drzewa straszą pisklęta, które nie zapuszczają się tutaj nie tylko ze względu na bliskość z granicą. Za to wbrew pozorom stworzenia pustki bardzo lubią nawiedzać to miejsce, szczególnie uprzykrzając życie Strażnikom.
Caratacos
Caratacos

Straż Graniczna
Płeć :
Male
Grupa :
Strażnicy
Wiek :
12
Atuty :
ostre szpony I | nieuchwytny
| ZG :
20/20
| W :
4/4
| HP :
70/70
Matka :
Yewan
Ojciec :
Morgoth
| PR :
162
Liczba postów :
10
Join date :
18/02/2019

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Caratacos Sro Lut 20, 2019 9:18 am

Czarna kupa łusek patrolowała tereny Martwego Bagna akurat tego dnia. Tego dnia bowiem właśnie to miejsce zostało przydzielone gadzinie do obserwacji. Mimo że jego zmysły nie zdołały zarejestrować jeszcze niepokojącego poruszenia w oddali, niemalże niesłyszalnego szmeru wśród wszechobecnej ciszy, Caratacos miał się na baczności. Doskonale wiedział, że Martwe Bagna to jedno z ulubionych środowisk stworzeń pustki - być może był nawet pewien, iż i tego dnia zostanie przez któreś z nich nawiedzony. Tak więc, mając przysłowiowe oczy dookoła głowy, spokojnym - ale twardym - krokiem przemierzał niespecjalnie przyjemne dla oka podmokłe tereny. Wprawdzie, niektórzy być może byliby w stanie dostrzec w nich pewien urok; jednak z pewnością wielką ujmą dla tychże bagien był okropny smród. Smród zgnilizny. Smród rozkładającego się ciała. Smród, cóż, trupa. Nawet mimo swego mankamentu, którym samiec niespecjalnie lubił dzielić się z kimkolwiek, był w stanie odczuć odór, jaki towarzyszył temu miejscu od niepamiętnych czasów. Z głową uniesioną dość wysoko uważnie obserwował ścieżkę, którą obecnie podążał. Równie uważnie nasłuchiwał niechcianych gości; niekoniecznie były nimi tylko stworzenia pustki.
Dragon Abyss
Dragon Abyss

Pisklak
Płeć :
Female
Grupa :
Rada
Wiek :
0
| PR :
309
Liczba postów :
234
Join date :
17/12/2018

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Dragon Abyss Sob Lut 23, 2019 8:01 am

Trudno powiedzieć co tak naprawdę przyczyniło się do tego jak wyglądają tutejsze bagna. Z pewnością żaden żyjący w tych czasach smok nie doświadczył widoku przemiany tychże terenów. Samiec bacznie patrolował okolicę skupiając się na najbardziej dosłownym wrogu - stworzeniach pustki, które dzisiejszego dnia musiały wybrać bardziej przyjemne miejsca do atak owania bariery. Caratacos miał jednak zadanie, które skrzętnie wykonywał. Przelatując poraz wtóry nad bagna i mógł zauważyć pewną nowość. Nikogo nie dziwiły szczątki zwierzyny podtopione w bagnie, które miesiącami powołanie się rozkładały. Tutaj był jednak pewien mankament - szczątki wydawały się zanadto świeże. I na wpół pożarte. Jak się tutaj znalazły i czemu nie były w Spiżarni? I kto, do jasnej cholerny, posilał się w tak cuchnącym miejscu?


Ostatnio zmieniony przez Dragon Abyss dnia Sob Lut 23, 2019 10:02 pm, w całości zmieniany 1 raz
Caratacos
Caratacos

Straż Graniczna
Płeć :
Male
Grupa :
Strażnicy
Wiek :
12
Atuty :
ostre szpony I | nieuchwytny
| ZG :
20/20
| W :
4/4
| HP :
70/70
Matka :
Yewan
Ojciec :
Morgoth
| PR :
162
Liczba postów :
10
Join date :
18/02/2019

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Caratacos Sob Lut 23, 2019 11:52 am

Zadanie, które dotychczas wykonywał, było nieco nużące. Kogo nie nudziłby monotonny patrol w miejscu, dość nieprzyjemnym, do którego żaden ze smoków o zdrowych zmysłach nie zapuszcza się ot tak, by podziwiać widoki? Jednak nawet mimo tego, musiał mieć się na baczności - nie był bowiem pewien, czy nagle nie dostrzeże jednego z podlejszych gatunków stworów, mieszkających za barierą. Nie bał się; nic z tych rzeczy. Acz był świadom, iż nawet taki patrol mógłby zakończyć się szybką, albo i nie, śmiercią. Właśnie wtedy przez łeb przemknęła mu myśl o niej oraz o tym, co tak naprawdę miał do stracenia. Wprawdzie, nie było tego wiele. Dosłownie, nic. Prawdopodobnie jedynym smokiem, który odczułby to w jakikolwiek sposób, okazałaby się jego matka. Wtem zauważył coś, czego wcześniej nie było. Coś nowego. Coś, co nie powinno się tam znaleźć. Szybko wyrwało go to z krótkotrwałego zamyślenia. Zawisnął na pewien moment w powietrzu i nieco zniżył się, by uważniej przyjrzeć się temu, co właśnie odnalazł.
Szczątki. Wyglądające na świeże. Powinny znajdować się w Spiżarni. Prawda? Doskonale pamiętał o sytuacji, która miała ostatnio miejsce. Zdawał sobie sprawę z tego, że wśród smoków znajduje się złodziej; pomijając sposób, w jaki doszło do kradzieży, należało go namierzyć.
Caratacos nie założył wstępnie, iż gdzieś w pobliżu czai się inny smok. Jednak wiedział, że coś na pewno tutaj było. I prawdopodobnie nadal gdzieś się kręci. Mięso ze Spiżarni zostało ukradzione niedawno, a to, iż właśnie znalazł tutaj świeże szczątki, nie powinno być zbiegiem okoliczności. Mimo wszystko, musiał wziąć wszystkie z rozwiązań pod uwagę. Zmrużył lekko szafirowe ślepia. Potencjalny złodziej nie był raczej tak nierozważny, by zostawiać swoją zdobycz w miejscu, które dość często jest patrolowane przez strażników? Chociaż, być może myślał, że świeże zwłoki pośród innych w pewien sposób umkną spojrzeniu jakiegokolwiek strażnika, który akurat patrolowałby te tereny. W zasadzie, mógł się tego spodziewać, skoro sama kradzież mięsa okazała się stosunkowo prosta. Acz pozostawała kwestia tego, że to nadal dość nieciekawe miejsce do posilenia się - ale cóż lepiej zamaskuje smoczy zapach, jak nie jego odór? Tak, czy inaczej - Caratacos zakładał, że potencjalny złodziej, bądź też stworzenie, które sprowadziło tutaj szczątki, znajduje się stosunkowo niedaleko. Jeszcze parę minut temu bowiem nie było tutaj tej, cóż, niespodzianki.
Sam czarnołuski nie miał nazbyt dobrego węchu, ale nawet to, co czaiło się w pobliskiej okolicy prawdopodobnie mogło go nie wyczuć - odór tego miejsca był nie do zniesienia. Jeśli tylko szybowałby niedaleko, mógł spłoszyć nieznaną istotę. Właściwie, być może właśnie to zrobił; nie miał jednak pewności. Postanowił wylądować gdzieś w okolicach, zachowując pewien dystans od znaleziska, gdyby jednak właściciel zadecydował się powrócić. Nasłuchiwał, uważnie obserwował. Nie było możliwości, by nie usłyszał zbliżającego się zagrożenia; mógł go jednak w porę nie dostrzec. Miał również niejaką nadzieję, że być może bagno zamaskowało jego zapach, a to, co zostawiło tu szczątki, nie posiada niebywale wybitnego zmysłu węchu.
Dragon Abyss
Dragon Abyss

Pisklak
Płeć :
Female
Grupa :
Rada
Wiek :
0
| PR :
309
Liczba postów :
234
Join date :
17/12/2018

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Dragon Abyss Sob Lut 23, 2019 11:15 pm

Caratacos szybko zauważył pewnie nieścisłości w wyglądzie Martwych Bagien. Równie prędko połączył fakt ostatniej kradzieży z widokiem kilku świeżych zwłok. Naprawdę, czy ktoś byłby w stanie posilić się w takim miejscu? Musiał sobie chyba nos uciąć. Chociaż równie dobrze mógł tutaj jedynie porzucić truchła by zatrzeć ślady. Przecież bagno dość szybko pożera niewalczące istoty. Wszystko to wydawało się aż nadto dziwne i nieprzypadkowe. Caratacos wyostrzył wszystkie swoje zmysły by wyłapać potencjalnego uciekiniera i złodzieja, jednak na nic jego starania. Najwyraźniej nikogo tutaj nie było. A może był, ale się dobrze ukrywał? Trudno powiedzieć, z pewnością Caratacos nie wyczuł nic prócz tego okropnego smrodu! Ciała nie były do końca zjedzone, toteż może udałoby się coś z nich uratować zanim na zawsze pochłonie je bagno? Może udałoby się samcowi chwilę poopalać w blasku chwały, gdy odzyska choć odrobinę pożywienia?
Caratacos
Caratacos

Straż Graniczna
Płeć :
Male
Grupa :
Strażnicy
Wiek :
12
Atuty :
ostre szpony I | nieuchwytny
| ZG :
20/20
| W :
4/4
| HP :
70/70
Matka :
Yewan
Ojciec :
Morgoth
| PR :
162
Liczba postów :
10
Join date :
18/02/2019

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Caratacos Wto Lut 26, 2019 8:19 am

Przez pewien moment czekał jeszcze, by upewnić się, czy tajemnicza istota nadal nie kręci się gdzieś w pobliżu. Nic jednak nie słyszał, nic nie widział, nic nie czuł - chociaż na zmyśle węchu polegał w tamtym momencie w najmniejszym stopniu. Zbliżył się nieco, spoglądając z niesmakiem na wszystko dookoła jeszcze świeżych pozostałości po posiłku. Pokręcił niemal niezauważalnie łbem, zastanawiając się, co ma zrobić z tym fantem. Nie zależało mu jednak ani na chwale, ani na sławie, ani na czymkolwiek innym z tym związanym. Przemknęło mu przez głowę, iż mięso mogłoby zostać jeszcze wykorzystane, ale; czy aby na pewno pozostałości nadawały się do spożycia? Smoki, zmuszone do tego, mogły pożywić się wieloma... rzeczami. Nie był jednak pewien, co do skutków swego działania.  Mógł wprawdzie jedynie zebrać to, jako swego rodzaju świadectwo, niczym dowód w sprawie. Acz dopatrywał się w tym podstępu, czegokolwiek podobnego; to niesamowicie dziwny zbieg okoliczności, że z minuty na minutę w miejscu, które akurat patrolował, pojawiły się świeże zwłoki, a sam sprawca zdarzenia niemal rozpłynął się w powietrzu, pozostawiając resztki na terenie w zasadzie dość widocznym dla patrolującego. Jego serce nie zostało jednak nawiedzone przez lęk, czy też strach, nic z tych rzeczy. Po prostu miał co do tego wiele wątpliwości. Naprawdę wiele.
Samych resztek nie było specjalnie dużo, pewnie nie zasiliby tym Spiżarni w istotniejszy sposób, chociaż fakt faktem, w sytuacji takiej, jak ta, należało korzystać ze wszystkiego, co ma się pod łapą. Zmrużył ślepia, cicho wzdychając. Podszedł znacznie bliżej zwłok, niż poprzednio, badając je spojrzeniem. Nadal się wahał. Rozejrzał się raz jeszcze wokoło, jakoby sprawdzając, czy nic nie postanowi go nagle zaatakować, po czym chwycił w łapy pozostałości po posiłku pewnego stworzenia. Zdał sobie sprawę z absurdalności tego, jakim dowodem w sprawie mogłyby być te zwłoki, ale przynajmniej będzie mógł potwierdzić czymś swoje słowa, zdając raport przełożonemu.
Dragon Abyss
Dragon Abyss

Pisklak
Płeć :
Female
Grupa :
Rada
Wiek :
0
| PR :
309
Liczba postów :
234
Join date :
17/12/2018

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Dragon Abyss Sro Lut 27, 2019 11:02 pm

Wszystko w głowie Caratacos układało się wręcz idealnie. Dedukował i wysnuwał wnioski, które mogły pomóc mu rozwiązać sprawę z złodziejem.  Z pewnością za odkrycie znaczących dowód powinien zostać wynagrodzony... ale ujęcie rabusia mogłoby przecież zagwarantować mu ścieżkę awansu?
Truchła, które oglądał i badał, wyglądały na wpół pożarte. Z pewnością zostało trochę mięsa na nich. Zabranie ich mogłoby się okazać wspaniałym pomysłem nie tylko ze względu na dowód w sprawie, ale także Caratacos mógłby przyczynić się do powiększenia racji żywnościowych.

Gratulacje!
Odkryłeś ślad złodzieja! Zadanie dodatkowe zostało zaliczone! Za jego wykonanie otrzymujesz 5 Punktów Rozgrywki!
Zdobyłeś 10x Ochłap!
Concordia
Concordia

Obywatel
Płeć :
Female
Grupa :
Stadni
Wiek :
14
Atuty :
Zielarstwo // Odporność na Pustkę (lv.1)
| ZG :
30/30
| W :
4/4
| HP :
60/60
Matka :
Remanta
Ojciec :
Morgoth
| PR :
164
Liczba postów :
15
Join date :
01/03/2019

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Concordia Pon Mar 18, 2019 5:42 pm

Oj, to nie powinno im zająć nie wiadomo jak długo. W końcu już na bagnach byli, toteż trzeba było się jedynie ruszyć w kierunku granicy, co za problem. Ale jednak bycie nielotem znacznie zwalnia przemieszczanie się, szczególnie gdy towarzysz-wiwern idzie z nią po ziemi.
No nic, ale w końcu dało się dostrzec w oddali tę znajomą osłonę, barierę która odgradzała Gniazdo od.. tego czegoś poza nim. Potworami, pustką, potworami z pustki. Ona to się tam nigdy jakoś tym nie interesowała, ot bariera sobie była, Strażnicy pilnowali by stała i by potwory trzymały się z dala, cała historia.
Wyszła zza bardzo brzydkiego drzewa i rozejrzała się. Smród bagna drażnił jej nozdrza, ale do tego dochodziły inne zapachy. Węchem nie grzeszyła, niestety, ale coś jej tu nie pasowało.
- Widzisz tu coś? Strażnika, świeżego trupa, cokolwiek? - rzuciła do towarzyszki. - Coś tu śmierdzi i to nie bagno czy stare zwłoki.
Właśnie, gdzie ci Strażnicy? A podobno mają pilnować granic za dnia i w nocy. Nie wiedziała już w co łapy wsadzić - szukać źródła zapachu czy iść szukać surowców. Oba były bardzo kuszące!
- Albo najpierw wyjdę na poszukiwania za barierę a potem przeczeszemy tę okolicę? Strasznie tu pusto, nawet jak na granicę.
Neila
Neila

Obywatel
Płeć :
Female
Grupa :
Stadni
Wiek :
15
Atuty :
zielarstwo, czujność
| ZG :
35/35
| W :
3/3
| HP :
60/60
Matka :
Leda
Ojciec :
Akhrin
| PR :
169
Liczba postów :
21
Join date :
23/02/2019

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Neila Wto Mar 19, 2019 11:05 pm

Droga na szczęście nie była na tyle długa, by dosyć wolne posuwanie się naprzód zaczęło Neili poważnie doskwierać - zwłaszcza, że sama podjęła decyzję dotarcia na miejsce piechotą. Narzekanie w takiej sytuacji byłoby nie na miejscu.
Bagna same w sobie nie należały do najprzyjemniejszych i najładniejszych rejonów Gniazda, ale miejsce, gdzie dotarły smoczyce, najwyraźniej startowało w konkursie na teren, z którego chce się jak najszybciej odlecieć. Neila oddałaby na nie swój głos. Charakterystyczny smród zgnilizny, martwe drzewa, które wyglądały tak, jakby w każdej chwili mogły upaść...
Uroczo tu.
Rozejrzała się uważnie. Mimo dobrego wzroku na razie nie zauważyła nic, co rzuciłoby się jej w oczy.
- Na razie nie. Żadnego ruchu czy czegoś, co odcinałoby się od reszty.
Co pierwsze? Z jednej strony chciała wykonać zadanie jak najszybciej, zobaczyć aprobatę w oczach Liei. To co niektórzy nazywali lizusostwem, dla Neili było zwykłym rozsądkiem i utrzymywaniem dobrych relacji z innymi - zwłaszcza tymi dla niej ważnymi. Z drugiej strony...
- Rośliny nie mają nóg, by uciec. A to podejrzane coś... nie wiadomo, czy nie zniknie. Proponuję rozejrzeć się za tym, ale nie szukać za wszelką cenę. Jeśli, mimo upływu czasu, nic nie będziemy mogły znaleźć, zostawmy to na razie. Jeśli jednak dostrzeżemy to dosyć szybko... Wtedy zobaczymy. Co ty na to? - przedstawiła swój punkt widzenia. Chciała się upewnić, że jej plan nie miał luk.
Jeszcze raz się rozejrzała, uważnie szukając czegokolwiek odbiegającego od normy.
Concordia
Concordia

Obywatel
Płeć :
Female
Grupa :
Stadni
Wiek :
14
Atuty :
Zielarstwo // Odporność na Pustkę (lv.1)
| ZG :
30/30
| W :
4/4
| HP :
60/60
Matka :
Remanta
Ojciec :
Morgoth
| PR :
164
Liczba postów :
15
Join date :
01/03/2019

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Concordia Czw Mar 21, 2019 7:11 pm

Popatrzyła za Neilą, w końcu nie tak ciężko stracić z oczu smoka który wytwarza światło. Chociaż nie była pewna czy smoczyca nad tymi świecidełkami panowała czy nie, ale sama w sobie nie była ciężka do przeoczenia. Uniosła łeb, rozglądając się, pracując wszystkimi czterema gałkami ocznymi. No no, miała się czym pochwalić, szkoda tylko że idealnego wzroku nie posiadała.
Zwróciła zaraz wzrok w stronę wiwerny, słuchając jej. A przynajmniej wyglądała, jakby jej słuchała, bo myślami odpływała w przeciwnym kierunku. No, ale co jak co, umiała się zająć wieloma rzeczami jednocześnie!
- Myślę, że możesz mieć rację. Chociaż bagno bywa zdradliwe, i coś może jednak w nim zniknąć.. jak na pustyni! Tylko tam toniesz w piachu, a tu... - pokazała łapą na okolicę. - W tym, cholera jedna wie czym. Ale jak nie zaczniemy szukać, to się nie przekonamy czy coś tu jest!
Pokiwała głowa, i zrobiła zwrot, uważając żeby nie uderzyć smoczycy swoim ogonem. W końcu nie zawsze panowała nad długością swojego ciała, ale takie pacnięcie kogoś ogonem najeżonym kolcami mogłoby się bardzo źle skończyć... dla obu stron.
Przeskakiwała raz za razem nad korzeniami i upadłymi, wpół przeżartymi przez bagno drzewami, a smród bagien zaczynał się wyraźniej mieszać ze smrodem... czegoś martwego. Eh, czasami marzyła żeby któryś z rodziców "dał" jej lepszy węch, ale to też nie tak że mieli nad tym panowanie. Ale marzyć zawsze można, prawda? Była jednak coraz bliżej znaleziska. Ślady, najpewniej smoka, były już dawno zatarte, ale znajda jeszcze tu była. O ile można to było tak w ogóle nazwać, bo bliżej temu było do jakiegoś zlepku wpół zjedzonego mięsa.
Skrzywiła pysk zniesmaczona, nie tylko z tego jak to już wyglądało ale i z powodu drażniącego nozdrza zapachu. Im bliżej tym gorzej, zdecydowanie.
- Mam coś! Tutaj! - zawołała do Neili, przechodząc z łapy na łapę wyraźnie podekscytowana znaleziskiem. - Aleee... chyba jesteśmy za późno i nie wiele da się z tego odratować.
Wystawiła zgorszona swój długi język.
- Tylko kto do czorta przyniósł tu tyle mięsa i je jeszcze tu tak zostawił? Marnotrawstwo! - prychnęła oburzona.
Neila
Neila

Obywatel
Płeć :
Female
Grupa :
Stadni
Wiek :
15
Atuty :
zielarstwo, czujność
| ZG :
35/35
| W :
3/3
| HP :
60/60
Matka :
Leda
Ojciec :
Akhrin
| PR :
169
Liczba postów :
21
Join date :
23/02/2019

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Neila Nie Mar 24, 2019 4:16 pm

Bacznie się rozglądała, coraz lepiej czując ten charakterystyczny zapach rozkładającego się mięsa. Miała złe przeczucia. Na takim odludziu, bez świadków, mogły wydarzyć się różne rzeczy... Nie, to chyba paranoja. Musiała się skupić na celu zamiast roztrząsać różne sprawy i analizować wszystkie czarne scenariusze.
Wzrok Neila miała dobry - tylko nie zawsze umiała patrzeć tam, gdzie trzeba. Słysząc słowa Concordii, natychmiast wróciła do rzeczywistości. Zbliżyła się do smoczycy i popatrzyła na ochłapy mięsa.
- To bardzo dobre pytanie - powiedziała do czteroocznej, nie spuszczając wzroku z resztek czyjegoś posiłku. - Od ostatniego rozdania racji żywnościowych minęło sporo czasu, więc wszyscy już dawno zjedli to, co wtedy dostali. A potem przecież ktoś wykradł wszystkie zapasy. Przełomu brak, z tego co wiem, odnowiono może jedną dziesiątą... Zatem to niemożliwe, by ktokolwiek miał w posiadaniu jakiekolwiek mięso. A na pewno nie miałby go... legalnie. - Na moment urwała swój wywód, uświadamiając sobie, dokąd on zmierza. Uporządkowała myśli. - Jestem pewna, że skoro potajemny handel mięsem odbywa się nawet w tych lepszych czasach, teraz tym bardziej każdy martwi się o to, by mieć co włożyć do pyska. Niewykluczone, że to tutaj to pozostałości po czyimś nie do końca legalnym posiłku.
Przyjrzała się uważniej resztkom mięsa, mając nadzieję, że uda jej się wywnioskować kształt i rozmiar pyska po wielkości ugryzień. Czy wywnioskowanie czegoś takiego było w ogóle możliwe? Nie była pewna, ale chciała przynajmniej spróbować.
Nayari
Nayari

Pisklak
Płeć :
Female
Tytuły :
Mistrz Gry

Wiek :
0
| PR :
107
Liczba postów :
128
Join date :
17/12/2018

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Nayari Sro Mar 27, 2019 9:14 pm

Samice dotarły na bagna i mogły odczuć niesamowity smród, jaki im towarzyszył. Był on nawet bardziej obrzydliwy niż zwykle, można było wyczuć smród stęchlizny i zepsucia, a Concordia i Neila mogły ujrzeć pozostałości jakiegoś ciała. Nie dało się zidentyfikować już co to było, większość pożarło bagno, całą resztę coś innego. Pozostał smród i drobne resztki skóry oraz kości. Nic do odratowania. Jednak obok tego mogły ujrzeć ślady, dość świeże, które prowadziły w głąb terenów Gniazda. Urywały się one jednak niedaleko, co sugerowało smoka, który coś stąd zabrał i odleciał. Cóż to mogło znaczyć dla samic? I jaką intencją kierował się tamten przybysz? Tego nie wie nikt, wiadomym jednak jest, że były w miejscu, do których wysłała ich Liea i mogły wykonać jej prośbę. Oczywiście mogły też podjąć się szukania gada, który niedawno stąd zniknął, inną drogą niż te dwie przybyły i dowiedzieć się czy to przypadkiem nie złodziej, jednak nie było to w ich interesie. W końcu pojmanie tego przestępcy ciążyło na Strażnikach.
Concordia
Concordia

Obywatel
Płeć :
Female
Grupa :
Stadni
Wiek :
14
Atuty :
Zielarstwo // Odporność na Pustkę (lv.1)
| ZG :
30/30
| W :
4/4
| HP :
60/60
Matka :
Remanta
Ojciec :
Morgoth
| PR :
164
Liczba postów :
15
Join date :
01/03/2019

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Concordia Pią Mar 29, 2019 3:52 pm

Wystawiała język raz za razem, obserwując resztki z jakiegoś stworzenia. A może nawet nie stworzenia, co... resztki resztek? Na pewno było to mięso, które w większości niestety pochłonęło bagno, ale co się stało z tą lepszą częścią?
Przekrzywiła łeb, spoglądając na niebieską smoczycę.
- A może.. może to było to skradzione mięso? Albo jego część, bo wątpię żeby jeden smok był wstanie wziąć całą spiżarnię i ją tu donieść w całości. - zamrugała kiwając łbem. - Ale też noszenie tego z drzewa na bagna jest.. równie idiotyczne jak sam akt kradzieży.
Skrzywiła się zniesmaczona. Zarówno zapachem, tymi resztkami, jak i brakami w mięsie. Dostrzegła wprawdzie odciski łap niedaleko, ale.. co im to teraz da? Osobnik najwyraźniej odleciał, i było to już dawno temu! I może nawet to nie był złodziej, tylko jakiś inny smok? A może to on wziął dobre resztki i je.. zaniósł do spiżarni? Albo zjadł? Albo zjadł lecąc do spiżarni?!
Tyle możliwości, a zdecydowanie za mało czasu i odpowiedzi.
- Mam nadzieję, że kiedy my tu stoimy, to się Zwiadowcy mobilizują i lecą zapolować, bo naprawdę ciemno widzę kolejnego rozdania pożywienia. - pomachała ogonem. - A my możemy się przydać w innym celu i pomóc Liei! No, robiąc to o co prosiła. Zawsze to jakiś sposób na ukazanie swojej wartości jako Stadny.
Ochoczo zrobiła zwrot w kierunku bariery i ruszyła w tamtą stronę.

Sprawnie dzięki dodatkowym kończynom przeszła przez tę część bagna i przeszła przez barierę. Była przyzwyczajona do tego dziwnego uczucia, ale też jej jakoś.. nie przeszkadzało? Nie bolało, nie mieszało w głowie, co za problem? Cóż, skupiła się na roślinności, niżeli na zagrożeniu ze strony potworów. Pewnie, powinna uważać.. ale miała przecież inne zadanie na głowie!

(1/4)
Neila
Neila

Obywatel
Płeć :
Female
Grupa :
Stadni
Wiek :
15
Atuty :
zielarstwo, czujność
| ZG :
35/35
| W :
3/3
| HP :
60/60
Matka :
Leda
Ojciec :
Akhrin
| PR :
169
Liczba postów :
21
Join date :
23/02/2019

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Neila Sob Mar 30, 2019 3:32 pm

Neila nie liczyła na wiele, więc to, że zastały malutkie kawałki mięsa w zaawansowanym składzie rozkładu, potraktowała z chłodną obojętnością, zagłuszając w sobie zawód. To nic takiego. W końcu to na Strażnikach spoczywała odpowiedzialność rozwiązania tej sprawy. No właśnie: „tej sprawy”. Neila podeszła sceptycznie do ewentualności, że te resztki mają związek z kradzieżą, ale nie wykluczała jej. Powinna zapamiętać tę okolicę, zdecydowanie.
- Może to nie był jeden złodziej. Jeden nie potrzebowałby tak wiele pożywienia i, jak słusznie zauważyłaś, nie mógłby wynieść wszystkiego na raz. Chyba że to… ktoś szczególny – odparła, nie za bardzo wiedząc, kim ten „ktoś szczególny” mógłby być.
Popatrzyła na prawie zatarte ślady. Ktokolwiek był tu przed nimi, mógł polecieć w dowolnym kierunku. To jak szukanie igły w stogu siana. Bezsensowne. Najwyraźniej jej towarzyszka doszła do podobnego wniosku, bo wróciła do ich pierwotnego celu. Neila kiwnęła głową na jej słowa.
Rozejrzała się. Szukała wzrokiem jakiejkolwiek innej żywej istoty – innego smoka, zwierzęcia, potwora. Nasłuchiwała kroków, syczenia, szelestów lub innych dźwięków zdradzających czyjąś obecność. Wytężała wszystkie zmysły, lecz największe nadzieje pokładała w swoim wzroku – w końcu był on trochę lepszy niż u większości smoków. Rozglądała się też za roślinami na części „przed” barierą, które mogłaby zabrać ze sobą.
Nayari
Nayari

Pisklak
Płeć :
Female
Tytuły :
Mistrz Gry

Wiek :
0
| PR :
107
Liczba postów :
128
Join date :
17/12/2018

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Nayari Sob Mar 30, 2019 4:27 pm

Obie samice były zgodne co do tego, że szukanie osobnika, który tutaj wcześniej był, nie wydawało się rozsądnym pomysłem, w końcu jak poruszanie się na ziemi mogło być jeszcze przydatnym znakiem, tak ciężko wytropić coś co lata ponad koronami drzew. Prawdopodobnie nie dowiedzą się co tutaj zaszło.
Concordia od razu przeszła do działania - wyszła za barierę, ale poszukiwania nie były owocne, mogła zobaczyć tylko pospolite rośliny, które rosną za barierą i Liei by się nie przydały. Nie dostrzegała swoimi czterema oczami nic, co by mogło przykuć jej uwagę.
Neila wydawała się również nie mieć szczęścia - po jej stronie bariery, nie było zupełnie niczego, co jakkolwiek przykułoby uwagę smoczycy.
Concordia
Concordia

Obywatel
Płeć :
Female
Grupa :
Stadni
Wiek :
14
Atuty :
Zielarstwo // Odporność na Pustkę (lv.1)
| ZG :
30/30
| W :
4/4
| HP :
60/60
Matka :
Remanta
Ojciec :
Morgoth
| PR :
164
Liczba postów :
15
Join date :
01/03/2019

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Concordia Nie Mar 31, 2019 10:35 pm

Szukała interesujących ale i ładnych roślin, a nie jakiś chwastów czy zwykłej trawki. Pomimo poszukiwań i skupiania się na nich, dalej myślała nad tym co znalazły i co powiedziała Neila. "Ktoś szczególny"? "Ktoś szczególny"?! To mógł być każdy! Ale też nie spodziewała się, żeby ktoś wysoko postawiony dokonał tak haniebnego czynu.. ale też miał pozycję na której nikt go nie podejrzewał o coś takiego.. może podejrzenie kogoś na wysokiej pozycji nie było takim głupim pomysłem? Pytanie tylko było... dlaczego?
Spekulacje i teorie spiskowe zostaw na później, trzeba szukać ziół nim padniesz tu trupem!
Pokręciła energicznie głową i wróciła do poszukiwań. Jak nie tutaj, to pójdzie dalej. Zresztą, chyba ta niebieska postanowiła szukać pod barierą, więc Concordia pójdzie dalej, to nie problem. Wysuwała język raz za razem i przeskakiwała przez kałuże i inne nieprzyjemne rzeczy na swojej drodze. Najważniejsze było znalezienie potrzebnych i ciekawych ziół, a resztą zajmie się później.

(2/4)
Neila
Neila

Obywatel
Płeć :
Female
Grupa :
Stadni
Wiek :
15
Atuty :
zielarstwo, czujność
| ZG :
35/35
| W :
3/3
| HP :
60/60
Matka :
Leda
Ojciec :
Akhrin
| PR :
169
Liczba postów :
21
Join date :
23/02/2019

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Neila Wto Kwi 02, 2019 1:53 pm

Przez chwilę jeszcze się zastanawiała, kto mógłby być na tyle sprytny i silny, by wykraść wszystkie zapasy, ale nikt jej nie przychodził do głowy. Będzie się nad tym zastanawiała później, na razie powinna skupić się na poszukiwaniach.
Zbyt małe pole widzenia - nie dostrzegała nic ciekawego. Co prawda dopiero dzisiaj poznała Lieę, lecz domyślała się, że pospolite rośliny nie mają dla badaczki zbyt wielkiej wartości. Po chwili wahania Neila machnęła mocno skrzydłami, by wzlecieć. Nie chciała wzbić się ponad korony drzew, tylko zasłoniłyby jej widok. Może z innej perspektywy coś dostrzeże? Powoli leciała wzdłuż niewidzialnej linii odgradzającej tereny Gniazda od tych za Barierą, co jakiś czas upewniając się, że nadal może dostrzec Concordię. Tam, gdzie drzewa uniemożliwiały smoczycy poruszanie się w powietrzu, wspinała się na gałęzie lub lądowała, by potem ponownie użyć swoich skrzydeł.
Nayari
Nayari

Pisklak
Płeć :
Female
Tytuły :
Mistrz Gry

Wiek :
0
| PR :
107
Liczba postów :
128
Join date :
17/12/2018

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Nayari Sro Kwi 03, 2019 8:20 pm

Samice miały dziś wyjątkowego pecha - nie mogły uświadczyć nic ciekawego przez dłuższy czas. Do czasu. Concordia co prawda nadal zdawała się szukać igły w stogu siana, Neila jednak znalazła coś, co mogło ją zainteresować. Niestety przedmiot ten był poza bezpiecznym zasięgiem Bariery - aby go sięgnąć musiała wyjść za magiczny mur, otaczający całe gniazdo. Czy zdecyduje się na to? Mogło to być coś, co pomoże Liei w badaniach, a mogła to być rzecz zupełnie jej zbędna, za barierą jednak czekało ryzyko ataku.
Concordia
Concordia

Obywatel
Płeć :
Female
Grupa :
Stadni
Wiek :
14
Atuty :
Zielarstwo // Odporność na Pustkę (lv.1)
| ZG :
30/30
| W :
4/4
| HP :
60/60
Matka :
Remanta
Ojciec :
Morgoth
| PR :
164
Liczba postów :
15
Join date :
01/03/2019

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Concordia Nie Kwi 07, 2019 7:37 pm

Przez chwilę zaczęła się zastanawiać jak jej towarzyszce idzie, ale po chwili jednak pokręciła łbem i wróciła do poszukiwań. Nie będzie zaprzątać sobie łba tym, co robi druga smoczyca! Chociaż.. chociaż jej mogło się powodzić w poszukiwaniach lepiej... a co jeśli tak było?
Prychnęła i ruszyła dalej, ale nie odchodziła już daleko. Przeszła nieco w inną stronę, ale zbliżając się bardziej w kierunku bariery. Czuła że pustka zaczyna przeżerać ją od środka, toteż będzie musiała się zaraz udać w powrotem do Gniazda. Ale nie może tego zrobić z pustymi łapami! Musiała coś znaleźć, nawet ceną jej bądź tej drugiej smoczycy życia.

(3/4)
Neila
Neila

Obywatel
Płeć :
Female
Grupa :
Stadni
Wiek :
15
Atuty :
zielarstwo, czujność
| ZG :
35/35
| W :
3/3
| HP :
60/60
Matka :
Leda
Ojciec :
Akhrin
| PR :
169
Liczba postów :
21
Join date :
23/02/2019

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Neila Pon Kwi 08, 2019 10:02 pm

Cierpliwie rozglądała się wkoło, skupiając na tym całą swoją uwagę. Gdy w końcu coś dostrzegła, uświadomiła sobie, że leży to poza Barierą, a Concordia była za daleko, by również to zobaczyć. Neila starała się nie spuścić towarzyszki z oczu, ale szczerze wątpiła w to, że czerwona ją usłyszy.
Niech to.
Pozostawały dwie opcje. Wrócić z niczym albo zaryzykować. Aspirująca na badaczkę należała do rozważnych smoków, ale jednocześnie bardzo ambitnych. Pogodzenie jednego z drugim bywało bardzo trudne. To była dokładnie taka sytuacja.
Wylecieć, zobaczyć, co to, wziąć, wrócić. Proste, rzecz jasna o ile nagle nic na nią się nie rzuci. Wówczas wszystko się skomplikuje.
Gdyby była religijna, Neila w tym momencie pewnie by błagała swojego boga o ochronę. Ona jednak jedynie wyleciała za Barierę. Musiała wszystko zrobić jak najszybciej i zregenerować siły, by nie być bezradną, gdy stanie się coś nieoczekiwanego.
Zbliżyła się do tego "czegoś", co zwróciło jej uwagę. Starała się określić, co to i zabrać to ze sobą, o ile to tylko możliwe - w pysku lub tylnych łapach.

|2/3 wytrzymałości|
Nayari
Nayari

Pisklak
Płeć :
Female
Tytuły :
Mistrz Gry

Wiek :
0
| PR :
107
Liczba postów :
128
Join date :
17/12/2018

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Nayari Wto Kwi 09, 2019 2:23 pm

Concordia miała dziś niesamowitego pecha - pomimo uszczerbków na Wytrzymałości i chęci pomocy, nie zdołała znaleźć niczego interesującego. Chyba był to czas by wracać poza barierę, by się nieco zregenerować.
Neila natomiast mogła ujrzeć coś, co wyróżniało się spoza tej całej papki w różnych odcieniach błękitu i zieleni, postanowiła więc wyjść za barierę, aby dosięgnąć tego. Przyjrzała się temu - i słusznie - mogła dostrzec iż jest to dość spora roślina o różowych liściach i błękitnych kwiatach z średniej wielkości płatkami, to głównie liście przykuły uwagę przyszłej badaczki, gdy była na terenach Gniazda. Nic nie wydawało się niepokoić Neili, mogła więc spokojnie zabrać roślinę i wrócić do Gniazda. Nie spotkała wcześniej tego okazu, to było pewne. Kolory były bardzo nietypowe, nawet jak na tę przepełnioną magią krainę. Czyżby udało jej się znaleźć coś nowego?
Concordia
Concordia

Obywatel
Płeć :
Female
Grupa :
Stadni
Wiek :
14
Atuty :
Zielarstwo // Odporność na Pustkę (lv.1)
| ZG :
30/30
| W :
4/4
| HP :
60/60
Matka :
Remanta
Ojciec :
Morgoth
| PR :
164
Liczba postów :
15
Join date :
01/03/2019

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Concordia Czw Kwi 11, 2019 7:19 pm

Uderzyła ogonem o ziemię, niszcząc jakiś mech swoimi kolcami. Był wyjątkowo sfrustrowana swoim pechem i świadomością, że powróci za barierę z pustymi łapami. Warknęła i zwróciła się ku barierze, początkowo ignorując Neilę i jej potencjalne znalezisko, w końcu nie szła zaraz koło niej. Zmuszona niską wytrzymałością, wycofała się biegiem za barierę.
Na bezpiecznej ziemi usiadła i sapnęła ciężko. Nigdy nie czuła tego bólu i ciężkości pustki jak inne gady, ale też nie czuła się najlepiej.. była zmęczona i zła. Nie dość, że zmarnowała energię, to jeszcze wróciła z pustymi łapami. Czuła się okropnie.
Dopiero wtedy odwróciła łeb w kierunku niebieskiej wiwerny. Źrenice się jej niebezpiecznie zwęziły, widząc jak ta jest za barierą i najpewniej zbiera coś, co znalazła.
Czyli ona coś znalazła, a ja nie? To ja byłam cały ten czas za barierą, a ona co? Czy to ma być jakiś żart?
Wypuściła powietrze z sykiem przez zęby, wstając i zbliżając się do bariery. Oczywiście nie zamierzała wychodzić, ale się zbliży, żeby zobaczyć co ta niebieska przyniesie. Była w sumie ciekawa co to było.. chciała też zapamiętać, żeby w przyszłości też znaleźć i może nawet znaleźć więcej niż ona.

(4/4)
Neila
Neila

Obywatel
Płeć :
Female
Grupa :
Stadni
Wiek :
15
Atuty :
zielarstwo, czujność
| ZG :
35/35
| W :
3/3
| HP :
60/60
Matka :
Leda
Ojciec :
Akhrin
| PR :
169
Liczba postów :
21
Join date :
23/02/2019

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Neila Pią Kwi 12, 2019 3:02 pm

Neila przyglądała się roślinie z uwagą. Znała się na zielarstwie wystarczająco, by wiedzieć, że nie było to coś powszechnie znanego, inaczej Hathil na pewno by jej o tym powiedziała. Chwilowa radość szybko ustąpiła pełnemu skupieniu - Gwiaździsta, nie chcąc uszkodzić żadnej części rośliny, również korzeni, wylądowała i zabrała się do wydobycia jej. Jedną ze swoich łap ostrożnie odgarnęła ziemię wokół znaleziska, po czym delikatnie wyciągnęła je z gruntu za pomocą pyska. Wróciła pieszo na tereny Gniazda.
Powoli zbliżała się do Concordii. Nie widziała, by ta coś trzymała, choć zawsze istniała możliwość, że tego nie dostrzegała. Neila cieszyła się w duchu, że udało jej się to znaleźć. Chciała w końcu, by Liea spojrzała na nią przychylnym okiem i, pewnego dnia, szepnęła o niej dobre słówko lub dwa tam, gdzie trzeba. To, jak poszło jej towarzyszce, było dla niej kwestią drugorzędną, choć nadal istotną - chciała zachować z nią raczej pozytywne relacje, choć nie za wszelką cenę.
Ja przedstawię swoje znaleziska, ona swoje, uczciwie - pomyślała, bo, mimo wątpliwego kręgosłupa moralnego, nie zamierzała ani przypisywać sobie cudzych dokonań, ani tym bardziej przekłamywać rzeczywistość na swoją niekorzyść.

|1/3 wytrzymałości|
Nayari
Nayari

Pisklak
Płeć :
Female
Tytuły :
Mistrz Gry

Wiek :
0
| PR :
107
Liczba postów :
128
Join date :
17/12/2018

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Nayari Sro Kwi 17, 2019 1:37 pm

Neila mogła poszczycić się wyjątkowym znaleziskiem, jednak Concordia musiała się w tej chwili czuć jeszcze bardziej przytłoczona przez fakt iż zmuszona była, by wrócić z pustymi łapami. Niemniej jednak nieznaną roślinę trzeba w jak najlepszym stanie doprowadzić do Liei, aby się nią zajęła, samice nie powinny raczej przebywać tu zbyt długo, mimo iż póki co ich wizyta za barierą obyła się bez przeszkód, nie oznaczało to iż nie przylezie tutaj zaraz coś, aby je spróbować pożreć, nawet pomimo bariery, która ma chronić smoki.
Sama roślina nie wydawała się mieć żadnych wyjątkowych wiadomości. Miała dość przyjemny, słodki zapach, jednak nie za mocny, przyciągała do siebie, ale nie wydawała się robić nic więcej.

Gratulację, Neila zdobywa 1x Nieznaną roślinę!
Concordia
Concordia

Obywatel
Płeć :
Female
Grupa :
Stadni
Wiek :
14
Atuty :
Zielarstwo // Odporność na Pustkę (lv.1)
| ZG :
30/30
| W :
4/4
| HP :
60/60
Matka :
Remanta
Ojciec :
Morgoth
| PR :
164
Liczba postów :
15
Join date :
01/03/2019

Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Concordia Czw Kwi 18, 2019 4:19 pm

Przymknęła oczy i na moment wykrzywiła pysk w grymas, ale zaraz się odrobinę rozluźniła. Może to przez ten dziwny, acz przyjemny zapach? Jak na roślinę z bagien, to i wyglądała i pachniała całkiem znośnie. Na chwilę nawet zapomniała, że to Neila ją zdobyła a ona była z pustymi łapami. Na chwilkę.
Zachowuj się naturalnie, ale bez przesady.
- No, chociaż jednej z nas się poszczęściło. Kto by pomyślał, mniej łap daje więcej szczęścia niż dodatkowa ich para. - rzuciła, chcąc brzmieć neutralnie. - Chociaż to i tak dziwne, że taka pachnąca roślina rośnie zaraz pod barierą na jakimś bagnie. Ale nie mnie to już sprawdzać dogłębniej.
Wstała, uderzając lekko ogonem o ziemię. Dziwne, jak ona tę roślinę przeoczyła? Nie była pozbawiona węchu, a tu proszę. Może za bardzo się skupiła na terenach dalej od bariery zamiast tymi pod nią? Tu był błąd? Niemniej, była jednak ciekawa co to była za roślina.. i jakie jej właściwości. Jeśli była bardzo ważna, to tu wróci i ich więcej poszuka.
- Nawet nie wiem czym ona dokładnie jest. Ale znając życie Liea może ją zidentyfikować. A jak nie ona, to metodą prób i błędów.. jakoś znajdziemy jej zastosowanie.
No to co, znowu przeprawa przez bagna? Tam i z powrotem? Cóż, w sumie to była na to gotowa, zresztą i tak nie mogłaby od razu wracać za barierę, musiała chwilę się zregenerować.

Sponsored content


Martwe Bagno Empty Re: Martwe Bagno

Pisanie by Sponsored content

Strona 1 z 2 1, 2  Next


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach