| | by Tsukiko Sro Lut 13, 2019 5:02 pm Imię: Miano tej smoczycy jest wyjątkowe, jako że nadano jej je ze względu na legendę, krążącą wśród gadów w Gnieździe. Tsukiko - co znaczy dziecko księżyca w starożytnym języku, tak się przedstawia. Wiek: Dumnie skończone 12 lat, chociaż często uważa się za dorosłą, godną takiego traktowania. Płeć: Nie podlega wątpliwości, że należy do płci pięknej, a więc samica. Ugrupowanie: Według wielu najbardziej niedoceniana z grup, według niektórych najsłabsza, Tsukiko uważa jednak, że to ona jest przyszłością gatunku, razem z resztą zwiadowców. Ranga: Cóż jest jeszcze ledwie podrostkiem, nie miała okazji, by się wykazać, ale takie pewnie niedługo nastąpią. Póki co jest zwykłym zbieraczem. Rodzina: Matka biologiczna - Liea, Badaczka Matka Zastępcza - Yewan, Obywatelka Ojciec - Skitav, Protektor Brat z miotu - Chryses, Zbieracz Charakter: Samica nie jest typem przyjaznego smoka. Zwykle będzie opryskliwa i odnosić się może do innych z wyższością, zwłaszcza Strażników i Stadnych. Nie przysporzyło jej to wielu przyjaciół w Gnieździe, w zasadzie mało kto lubi z nią przebywać. Bardzo wdała się w swojego tatusia, ale od tej drugiej strony, uważa Zwiadowców za najsilniejszą grupę, której należy się największy szacunek. Toczą między sobą o to często spory i rodziciel zawsze w takiej sytuacji pokazuje na niej swoją siłę. To utemperowało smoczycę na tyle, by nie wychylać się w stronę wyższych rangą, przynajmniej póki sama jest zbieraczem. Jedynym gadem, który uświadczy z jej strony dobroci i ciepła jest jej brat - Chryses. Za niego mogłaby oddać wiele, o ile nie wszystko. Jedyna istota, która dzieląc z nią więzy krwi, okazała jej miłość i wsparcie. Nawet swojej matki zastępczej nie darzy taką dobrocią, choć względem niej jest również miła. Ojca póki co udaje, że nie widzi, póki nie zdobędzie odpowiedniej pozycji, aby móc mu powiedzieć, co o nim myśli i pokazać jak bardzo się mylił, gdy uwłaczał jej całe życie ze względu na wszelkie wady. W głębi serca naprawdę jest dobrą samicą, jednak trzeba to z niej wydobyć, okazuje dobroć tylko, gdy komuś zaufa, a do tego potrzeba ogromu czasu i wytrzymywania z nią, co nie zawsze jest łatwe. Jest też bardzo energiczna i wyjątkowo pasjonuje ją świat poza barierą, który chciałaby obejrzeć cały i usunąć wszelkie wpływy otchłani, jakie męczą tę krainę. Wygląd: Zaczynając od wzrostu, Tsukiko jest raczej wyjątkowo małą smoczycą - mierzy zaledwie 2 metry wysokości i nie podrośnie już więcej niż metr, jednak to nie przeszkadza jej w zgrywaniu ogromnej. Długość ciała smoczycy mierzy póki co 8 metrów, jednak ta liczba też może jeszcze wzrosnąć o kolejne dwa metry. Ma smukły i dość długi pysk, ostro zakończony, przypominający nieco dziób w kolorze czarnym, nieco powyżej tego dwa nozdrza, wąskie wargi, przypominające tylko kreskę, gdy ma zamknięty pysk. Jedna para małych oczu, oznaczonych czarną skórą wokół, na której znajduje się dość widoczna blizna. Wyżej na czubku łba wyrastają dwa ostre rogi, zakończone kolorem czarnym, a od głowy do czubka ogona przebiega przez jej kręgosłup błona. Jest bardzo szczupłą samicą, przez co wydaje się jeszcze dłuższa. Posiada cztery łapy z ostrymi pazurami, dość umięśnione od ciągłych treningów, w okolicach łokci i kolan występuje nieco futra. Ogon jest dłuższy niż jej ciało - aktualnie mierzy około 5 metrów, jednak gdy dorośnie, rozmiar ten zwiększy się do 6. Rozpiętość skrzydeł sięga 10 metrów, te urosną się jednak aż do 12. Oczywiście kończyny te są błoniaste, w kolorze całego ciała. Jaki jest to kolor? Ah tak, samica łuski ma koloru srebrnego - porównywanego do księżyca w pełni, jaki świeci nad Drayss. Jeszcze jedna istotna cecha definuję tę samicę - pokryta jest naturalną zbroją, którą ma od urodzenia, jednak jest ona metalowa, taka się urodziła i tak zostało po dziś dzień. Cechy charakterystyczne: • Czarne zakończenia na ciele, • rogi na łbie, • błona przechodząca przez ciało, • metalowe łuski, • kilka blizn pod nimi, jedna wyraźniejsza przechodząca obok oka, w miejscu gdzie brak pancerza ochronnego, • kły jadowe. Historia: Dwanaście lat temu Gniazdo nawiedziło rzadko spotykane wydarzenie. Całkowite zaćmienie Słońca. Dość powiedzieć, że było to naprawdę dramatyczne wydarzenie. Ogólna panika wśród gadów, w końcu nie jest to coś, co widują one często. Jedną z lepszych rzeczy, jakie z tego wyszły to dwójka małych pisklaków, które wykluły się właśnie w tej chwili. Zwykle w Gnieździe nie jest to bardzo duża sensacja, jednak gadziki te miały wyjątkowe kolory, złoty i srebrny, jakby przypominając legendę o powstaniu Słońca i Księżyca. I pomyśleć, że wyszli z jednego łona. Najgorszym z tego wszystkiego był fakt, że oboje mieli dołączyć do grupy zwiadowców, tak więc matka zostawiła je w cudzym legowisku, licząc, że ktoś przygarnie tę dwójkę i wychowa na silne gady. Jednak przez jakiś czas mieli tylko rodziców zastępczych, albo raczej po prostu smoki, które je karmiły, by te nie padły z głodu. Nie mieli rodzicielskiej opieki... do czasu. Właśnie po roku przygarnęła ich Yewan, chcąca otoczyć rodzeństwo dobrą opieką, bez względu na ich geny. Mało kto zwracał uwagę na Chrysesa, syna szaleńca, który uznawał, że Słońce ich wyzwoli. Jednak Tsukiko cieszyła się większym zainteresowaniem od najmłodszych lat, a sam brat nie odstępował jej na krok. Czyżby przeznaczenie mieszało coś w losie tej dwójki? Tak zaczęła się historia tych dwóch młodych gadów, a jak potoczyła się dalej? Otóż Tsukiko nie była pokojowym smokiem, nie zakrawała też o grono tych uprzejmych. Strasznie domagała się uwagi, zwłaszcza od tych, którzy byli jej rodzicami. Mimo że Protektor miał dużo dzieci, to najgłośniej było właśnie o srebrnołuskiej samicy, która przyszła na świat ze złotym samcem. Nie minęło dużo czasu, a doszli do tego, kto jest jej rodzicielem, przy czym pomogło to jej samej to odkryć. Trafiła chyba na najgorszego możliwego ojca, bo w końcu to on najbardziej ze wszystkich gardził zwiadowcami, nie omieszkał też wyżywać się na swojej córce, gdy tylko ta go prowokowała. Na początku były to zabawne zaczepki, na które on odpowiadał agresją i próbował ją przestraszyć, z czasem zmieniło się to w chęć dominacji, wtedy jednak naprawdę poważnie ją uszkodził, skończyło się wyrwanymi łuskami, poważnymi ranami na ciele i ostrą szramą na oku, po której została blizna. Nikt się nawet tym nie przejął. Bo któż śmiałby dyskutować z Protektorem? W końcu to dzięki niemu od tylu lat smoki mogą cieszyć się bezpieczeństwem za barierą, której jeszcze nie dorwały stworzenia otchłani. Od tamtego czasu nabrała pokory i odpuściła, przestała zaczepiać wszystkich innych, którzy w hierarchii byli wyżej niż ona, co też się zdarzało. Wtedy zaczęły się próby kontaktu z biologiczną matką. Też spełzły na niczym, bo ta po prostu ignorowała jej obecność tak, że w końcu znudziło jej się wieczne latanie za rodzicielką. Została skazana na miłość brata, jedynego z jej rodziny, który jej nie odrzucił. A co z jej opiekunką? Młoda na pewno jakoś ją szanowała, czy kochała? Nie umiała tego określić, uczucia nigdy nie były jej mocną stroną, zwłaszcza te pozytywne. Jak wyglądało życie Tsukiko w społeczeństwie? Średnio. Duża część smoków do niej lgnęła, uważając ją za uosobienie Yueli - samicy skrajnie łagodnej i uwielbianej przez wszystkich. Wkrótce jednak ukazał się prawdziwy charakterek tej córki zrodzonej z księżyca. To nie zmieniło jednak postawy części smoków, którzy wciąż uważali ją za dowód prawdziwości legendy i za jakiegoś zbawiciela. Zawsze ją to wkurzało. Chciała udowodnić, że własną siłą może osiągnąć wszystko, nie potrzebuje do tego żadnej siły nadprzyrodzonej. Zalety: Utwardzenie 2 Lepszy Słuch 2 Mniejszy Apetyt 4 Jad 6 Wady: Karzeł 2 Brak Zionięcia 3 Brak Smaku 1 Brak Węchu 2 Alergia 1
Atuty: Ostre Szpony - poziom pierwszy Mistrzowska Celność Inne: • Nienawidzi, gdy porównuje się ją do Yuelii. • Uznaje Zwiadowców za najważniejszą grupę w Gnieździe. • Raczej nie będzie sprzeczać się z gadami wyższymi rangą, a tym bardziej Zwiadowcom. • Ostatnio zmieniony przez Tsukiko dnia Pon Lut 18, 2019 8:11 am, w całości zmieniany 1 raz |
|