Wielkie Jezioro





Dragon Abyss
Dragon Abyss

Pisklak
Płeć :
Female
Grupa :
Rada
Wiek :
0
| PR :
309
Liczba postów :
234
Join date :
17/12/2018

Wielkie Jezioro Empty Wielkie Jezioro

Pisanie by Dragon Abyss Czw Lut 21, 2019 1:46 pm



























To tu zbiegają się trzy najpotężniejsze rzeki Gniazda: Aria - wypływająca z tajemniczego Ciemnego Wejścia w północnej, skalnej ścianie, Sorana - rozdzielająca Równiny od Pogorzeliska oraz Lorna - biegnąca u podnóży gór, wpadająca na koniec w Pustynny Wąwóz. Tak, w samym sercu Gniazda, w bliskim sąsiedztwie Drzewa Życia, utworzyło się spore rozlewisko zwane przez smoki Wielkim Jeziorem.
Darki
Darki

Zbieracz
Płeć :
Male
Grupa :
Zwiadowcy
Wiek :
12
Atuty :
Skupiona Energia, Odporność Na Pustkę
| ZG :
20/20
| W :
7/7
| HP :
60/60
Matka :
Leda
Ojciec :
Belenos
| PR :
168
Liczba postów :
14
Join date :
17/12/2018

Wielkie Jezioro Empty Re: Wielkie Jezioro

Pisanie by Darki Pon Lut 25, 2019 12:17 am

Był poranek, na horyzoncie słońce oświetlało powoli zbocza góry i mgłę spowijającą szczyty sprowadzając światło coraz niżej na Wielkie Jezioro. Dolina powoli budziła się do życia. Rosa z roślin powoli skapywała po trawach i krzewach a malutkie zwierzaki ukrywały się przed wielkim dla nich kryształowym bytem. Istota ta w rzeczywistości była niezbyt dużym jak na swój gatunek smokiem, ale cóż najwyraźniej dla każdego zwierzęcia skala świata wygląda inaczej. Smok ten przemierzał powoli brzeg jeziora drepcząc po mokrej ziemi. Co jakiś czas od smoka odrywał się malutki kawałek obsydianowego kryształu, który spadał na ziemię lub do wody powodując przy tym niemal niesłyszalny szelest, lub pluśnięcie. 

Co sprowadzało tutaj tego jegomościa? Dlaczego przebywał w tym niezwykle cichym miejscu z dala od innych przedstawicieli swojego gatunku, mimo iż wiedział, że czeka na niego robota? Czyżby chciał uciec od obowiązków? Odpowiedzi na te pytania pewnie zostaną bez odpowiedzi. W końcu te hipotetyczne pytania zadane przez hipotetycznych smoków zostałyby bez odzewu. Smok ten nie potrafi mówić, wychował się bez tej umiejętności i świetnie sobie bez nich radzi, w końcu nie musi dzięki temu odpowiadać na takie głupie hipotetyczne pytania, jakie zadaję tutaj ja. Co? Nadal chcecie znać odpowiedź? Dobrze odpowiem więc Wam hipotetyczni czytający. Wyjdę na moment z roli bezstronnego opisującego narratora i zdradzę ten sekret.

Smok ten jak wiele innych potrzebuje czasem odpoczynku od innych. W tym miejscu udaje się w miejsca znane z niskiego zaludnienia (a raczej zasmoczenia), ale dlaczego ten smok ucieka? Odpowiedź jest bardzo prosta. Smok ten ucieka od odpowiedzi. W końcu samemu trudno mu jakąś przekazać. Całe życie zostaje on tylko z samymi pytaniami, które nie może nawet zadać. Jego rysunki to jedyne co może przekazać innym, chociaż i tak nigdy nie jest to pewne, że ktoś je zrozumie co chciał on przekazać. Więc przychodzi on w miejsca takie jak to. Pośrodku niczego, bez zgiełku, bez życia, w którym jedyną osobą, która pyta jest on sam. Znacie więc jego sekret. Sekret, który zna tylko jeden słuchacz, słuchacz, który nigdy nie zdradza, słuchacz będący przyjacielem samotnych- milczenie.

Jest wczesny ranek słońce rzuca na dolinę pierwsze światła. Darki stoi jak gdyby nigdy nic nad brzegiem, pośrodku traw, pośrodku rosy, pośrodku gór, pośrodku mgieł i zadaje pytania przyjacielowi, który zawsze wysłucha. Przyjacielowi, który nigdy nie zdradza. Przyjacielowi, który nigdy nie odpowiada. I czuje się dobrze, bo wie, że zawsze ktoś jest przy nim.
Nayari
Nayari

Pisklak
Płeć :
Female
Tytuły :
Mistrz Gry

Wiek :
0
| PR :
107
Liczba postów :
128
Join date :
17/12/2018

Wielkie Jezioro Empty Re: Wielkie Jezioro

Pisanie by Nayari Pon Lut 25, 2019 11:32 am

Ten dzień zdawał się rozpoczynać spokojnie dla Darkiego, ot zwykła wycieczka nad jezioro, aby być samemu ze swoimi myślami. Mógł rozkoszować się ciszą i chłodnym wiatrem, który otulał go od strony zbiornika wodnego.
I byłoby tak spokojnie nadal, gdyby nie kłótnia dwóch smoków, dobiegająca z oddali. Gady te były tak głośne, że przepłoszyły pewnie wszystkie malutkie istotki, które skrywały się przed Darkim, a on sam mógł dostrzec źródła tego hałasu na wschód od swojej pozycji, a on sam dokładnie mógł ujrzeć swoją matkę - Ledę, która wydawała się ostro wymieniać słowa z Gheronem. Czyżby kolejna bezsensowna kłótnia ugrupowań? Jednak dlaczego zwykły wartownik miałby przeszkadzać Zwierzchniczce? Nie miało to żadnego sensu, zwłaszcza, że narażał się wyżej położonej. To nie może skończyć się dobrze.
Darki
Darki

Zbieracz
Płeć :
Male
Grupa :
Zwiadowcy
Wiek :
12
Atuty :
Skupiona Energia, Odporność Na Pustkę
| ZG :
20/20
| W :
7/7
| HP :
60/60
Matka :
Leda
Ojciec :
Belenos
| PR :
168
Liczba postów :
14
Join date :
17/12/2018

Wielkie Jezioro Empty Re: Wielkie Jezioro

Pisanie by Darki Pon Lut 25, 2019 8:07 pm

Darki dość szybko zainteresował się hałasem, jaki robiła dwójka smoków. Trochę zdziwił go fakt, że jednym z tych smoków była jego własna matka, z którą wykłócał się jeden z wartowników. Smok powoli podszedł w ich kierunku nie starając się w żaden sposób ukrywać swojej obecności. Nawet bez tego czasem trudno było go zauważyć przez mały rozmiar i ciemny kolor kryształowych łusek. Gdyby tylko by mógł zapewnie odezwałby się do smoków próbując zwrócić na siebie uwagę, ale cóż taki już los niemych, że muszą czekać aż to ich zauważą. Smok na szczęście był dość widoczny w blasku wschodzącego słońca i mocno się wyróżniał na tle zielonych traw pokrywających brzegi jeziora. Smok doskonale już słyszał ich kłótnie i miał nadzieję, że nie są na tyle ślepi, by nie zauważyć chodzącego kryształa a tym bardziej że był synem jednej z tej dwójki. Okolica przestała być cicha i spokojna co nie odpowiadało kryształowemu smokowi. W końcu przybył tutaj by odpocząć od zgiełku społeczeństwa a okazało się że społeczeństwo nie pozwoliło mu uciec od siebie.
Nayari
Nayari

Pisklak
Płeć :
Female
Tytuły :
Mistrz Gry

Wiek :
0
| PR :
107
Liczba postów :
128
Join date :
17/12/2018

Wielkie Jezioro Empty Re: Wielkie Jezioro

Pisanie by Nayari Wto Lut 26, 2019 3:15 pm

- To dość podejrzane, że akurat tamta dwójka była wtedy w okolicach drzewa życia, nie uważasz? - powiedział biały, futrzasty gad, wyglądając na zirytowanego, chociaż nie krzyczał już jak wtedy, tak nie zapowiadało się na ukojenie tej dyskusji. Dopiero po chwili spostrzegł Darkiego i rozpoznał w nim syna obecnej tutaj Zwierzchniczki.
- To nic nie znaczy, nawet nie masz na to dowodów, mam uwierzyć, że widziałeś Szaman, który spiskował z Ayą przy Spiżarni i chcieli ukraść mięso? I przychodzisz z tym do mnie? - warknęła wściekła, nie miała najmniejszej ochoty tego słuchać, to dało się wyczuć. Leda rzadko kiedy była zła, jednak Gheron dolewał oliwy do ognia, ona była jedną ze smoczyc, które bardziej przykładały się do atmosfery w Gnieździe i chciała, by wszystkim żyło się tu jak najlepiej, nawet Mianthirowi, który nie krzywdził innych.
- Jeśli jesteś taki pewien swoich słów idź do swojego Protektora i powiedz mu to, a mi możesz skończyć zawracać łeb - odwróciła wzrok i ujrzała swojego syna, do którego zbliżyła się natychmiast - Oh... Darki, nie spodziewałam się Ciebie tutaj ujrzeć - uśmiech przywdział jej twarz, zdecydowanie złagodniała, widząc swoją małą pociechę.
- Oj uwierz mi, powiem mu to. Chciałem Cię tylko uprzedzić, w końcu to Ty odpowiadasz za Stadnych - na jego pysku można było dostrzec obojętność, jednak była to tylko maska, której młody Darki nie potrafił rozgryźć.
- Za nikogo nie odpowiadam, to dorosłe smoki i mogą robić co chcą, sami są odpowiedzialni za swoje czyny - samica zbliżyła się do niego - przyznaj, że po prostu próbujesz zrzucić winę na losowe osoby, żeby wyszło na to, że Ty złapałeś złodziei i żebyś mógł chociaż częściowo ukryć swoją nieudolność i lenistwo - wyrzuciła w niego, a ten tylko prychnął.
- Idę do Protektora - warknął wściekle i zmierzył groźnym spojrzeniem kryształowego, odchodząc powoli. Cóż na pewno dużo się tu wydarzyło, a mały gad mógł nie do końca rozumieć to zajście.
Darki
Darki

Zbieracz
Płeć :
Male
Grupa :
Zwiadowcy
Wiek :
12
Atuty :
Skupiona Energia, Odporność Na Pustkę
| ZG :
20/20
| W :
7/7
| HP :
60/60
Matka :
Leda
Ojciec :
Belenos
| PR :
168
Liczba postów :
14
Join date :
17/12/2018

Wielkie Jezioro Empty Re: Wielkie Jezioro

Pisanie by Darki Sob Mar 02, 2019 10:19 am

Smok przyglądał się tej rozmowie w milczeniu (no bo niby jak miałby coś powiedzieć?) uważnie śledząc wzrokiem nerwowego smoka. Sprawy te nie dotyczyły jego, ale mimo wszystko był zainteresowany tą sprawą. Wiedział, że jego matka nie zostawi tej sprawy samej sobie i będzie chciała dojść do tego kto to zrobił. To czy to, co mówił było prawdą nie było pewne dla kryształowego smoka nie znał się w końcu na relacjach międzysmoczych i tego, jak zachowują się między sobą. Wszystko, co wiedział opierało się jedynie na jego obserwacjach a skoro nie przebywał wśród smoków zbyt często nie były to zbyt bogate obserwacje. Miał on jedynie nadzieje, że nie wyjdzie z tego jakiś kolejny skandal. W gnieździe mięsa brakowało a ostatni powrót Zwiadowców nie napawał optymizmem.
Po odejściu smoka Darki staną przed jego matką z pytającym wyrazem twarzy. Raczej mogła się domyślić, że smok chce wiedzieć co planuje ona zrobić z tym całym zajściem. Znał ją, nie oleje czegoś takiego, zwłaszcza że były to smoki, nad którymi sprawowała piecze. W jego oczach widać było lekkie zamartwianie się o to, co się właśnie dzieje.
Nayari
Nayari

Pisklak
Płeć :
Female
Tytuły :
Mistrz Gry

Wiek :
0
| PR :
107
Liczba postów :
128
Join date :
17/12/2018

Wielkie Jezioro Empty Re: Wielkie Jezioro

Pisanie by Nayari Nie Mar 03, 2019 8:19 pm

Leda westchnęła ciężko, gdy Gheron oddalił się z pola jej widzenia. Darki nie mógł wiedzieć czy było to nasycone ulgą, czy może jednak zmęczeniem i złością, a może wszystkie te rzeczy? W końcu rozmowa z leniwym Wartownikiem nie należała do przyjemnych. Spojrzała na swojego syna łagodnie i jakby się uspokoiła. Cóż nic dziwnego, widok jej pociech zawsze ją uspokajał.
- Pewnie ciekawisz się co to była za rozmowa - powiedziała, widząc jego spojrzenie, znała przecież swoje dziecko, więc mogła to wywnioskować nawet bez jego wyrazu twarzy.
- Gheron był Strażnikiem, który przebywał na Warcie, gdy cała kradzież ze Spiżarni miała miejsce. Grozi mu za to wysoka kara, dlatego obwinia każdego napotkanego gada o to co się stało, szukając kozła ofiarnego, który się przyzna, albo jakiegoś podstępnego jaszczura, który zwali winę na jego podejrzanych... - westchnęła, wyjaśniając to. Nie oczekiwała, że zrozumie powagę tej sytuacji. W końcu sprawiedliwość była bardzo ciężka do wyegzekwowania, a bardzo łatwo zrzucić winę na kogoś kto nie zrobił nic złego.
- Mam tylko nadzieję, że Skitav ma odrobinę rozumu w tym łbie i nie weźmie jego słów pod uwagę - oznajmiła synowi, wiedząc, że na to nie odpowie w żaden sposób, no bo jak by mógł?
- Czasem żałuję, że nie jesteś w stanie nic powiedzieć, chciałabym móc zobaczyć dokładnie Twój punkt widzenia, może to Ty rzuciłbyś trochę światła na tę sytuację - odparła i pogłaskała syna po łbie, chcąc okazać mu nieco czułości.
Darki
Darki

Zbieracz
Płeć :
Male
Grupa :
Zwiadowcy
Wiek :
12
Atuty :
Skupiona Energia, Odporność Na Pustkę
| ZG :
20/20
| W :
7/7
| HP :
60/60
Matka :
Leda
Ojciec :
Belenos
| PR :
168
Liczba postów :
14
Join date :
17/12/2018

Wielkie Jezioro Empty Re: Wielkie Jezioro

Pisanie by Darki Nie Mar 10, 2019 4:38 pm

Darki patrzył na matkę skupiony, zależało mu na tym by było jej dobrze i nie miała problemów. W końcu była to jedna z niewielu kobiet, jakim pozwalałby byli blisko niego. Kiedy mówiła o Gheronie nie był zbyt zadowolony co mogła jego matka zauważyć po wyrazie jego twarzy. Strażnik wydawał się bucowaty i niezwykle nieuprzejmy co tylko potęgowało niechęć smoka do tego osobnika. Mimo wszystko też chciał by sprawiedliwość dosięgła winnych by niewinni nie zostaliby niesprawiedliwie ukarani. Tliły się w nim jeszcze resztki idealisty wierzącego, że karma zawsze wraca i inne bzdety. 
Mimo iż smok nie był emocjonalny ani zwykle nie okazywał uczuć to kiedy jego matka powiedziała "Czasem żałuję, że nie jesteś w stanie nic powiedzieć" to ten jakoś posmutniał na pysku schylając łeb ku ziemi. Smok również tego żałował i często chciał cokolwiek powiedzieć, chociażby zwykłe "Nie martw się" ale nie mógł tego zrobić. Mógł tylko trwać w swojej wiecznej ciszy. Jedyne co mógł w tym wypadku zrobić to przytulić się do swojej matki, by też dać jej trochę ciepła. Zawsze czuł się przy niej bezpiecznie jakby nic nie mogłoby się mu stać, nawet, wtedy gdy dookoła panował głód lub działy się inne złe rzeczy.
Po chwili jednak odsuną się i popatrzył na swoją matkę czekając na to czy coś jeszcze chce mu powiedzieć.
Nayari
Nayari

Pisklak
Płeć :
Female
Tytuły :
Mistrz Gry

Wiek :
0
| PR :
107
Liczba postów :
128
Join date :
17/12/2018

Wielkie Jezioro Empty Re: Wielkie Jezioro

Pisanie by Nayari Sro Mar 13, 2019 11:35 pm

Zwierzchniczka nie zdawała sobie sprawy, że te słowa mogą zasmucić jej syna, nie chciała tego, już chciała się tłumaczyć, jednak ten ją przytulił, co ona odwzajemniła. Odetchnęła ciężko i odsunęła się nieco od syna - będę musiała iść porozmawiać o tym ze Skitavem, dodatkowo Syanna prosiła mnie o pomoc w pewnej sprawie, także oddalę się, a Ty dbaj o siebie synu - ponownie mógł poczuć łapę samicy na swoim łbie, po czym ta opuściła Darkiego, który został sam jak palec... jednak czy na pewno?
Nie minęło dużo czasu, aż usłyszał kroki i parsknięcie smoka, który jeszcze chwilę temu kłócił się z jego matką - czyżby obrończyni uciśnionych Cię opuściła? - warknął, widocznie będąc złym na Darkiego, że był świadkiem tamtej sytuacji, westchnął jednak ciężko i zmierzył go dokładnie wzrokiem - jako Strażnik, mam obowiązek przesłuchać Cię... - odezwał się, jednak zauważył już, że komunikacja z młodym może być dla niego problemem - przez Twoją niezdolność mówienia może to być trudne, ale... możesz jakoś gestykulować, żebym zrozumiał? - nagle jego ton złagodniał, mógł brzmieć nawet nieco komicznie, widząc, że jednak jakkolwiek zależało mu, by przesłuchać młodzika. Pytanie czy interesowało go dobro Gniazda czy może coś innego?
Darki
Darki

Zbieracz
Płeć :
Male
Grupa :
Zwiadowcy
Wiek :
12
Atuty :
Skupiona Energia, Odporność Na Pustkę
| ZG :
20/20
| W :
7/7
| HP :
60/60
Matka :
Leda
Ojciec :
Belenos
| PR :
168
Liczba postów :
14
Join date :
17/12/2018

Wielkie Jezioro Empty Re: Wielkie Jezioro

Pisanie by Darki Czw Mar 28, 2019 12:11 am

Darki patrzył przez długi czas w kierunku, w którym odeszła jego rodzicielka zastanawiając się nad tym co się aktualnie dzieje z Gniazdem w tych ciężkich chwilkach. Już chciał oddać się swoim poprzednim myślą, zanim spotkał matkę, gdy to Strażnik, z którym rozmawiała jego matka pojawił się za nim jednocześnie dając znać o swoim istnieniu. Smok odwrócił się w jego stronę nieco zdziwiony, a następnie wyraźnie niezbyt zadowolony z tego, co słyszał i widział. Smok wydawał się niezwykle gburowaty i niegodny zaufania po samym jego tonie wyrażania się mimo wszystko, jako iż był strażnikiem Zwiadowca jednak musiał się go słuchać a ewentualnie potem donieść na jego niezbyt odpowiednie zachowanie. Słysząc pytanie i dziwną zmianę tonu Darki przytakną patrząc w oczy Gheronowi. Zastanawiało mu o co dokładnie chodzi smokowi i w jakim celu chciał go przesłuchać, ale nie było sensu zastanawiać się nad tym teraz w końcu zaraz sam mógł uzyskać odpowiedź bez żadnych pytań których i tak nie jest w stanie zadać.
Nayari
Nayari

Pisklak
Płeć :
Female
Tytuły :
Mistrz Gry

Wiek :
0
| PR :
107
Liczba postów :
128
Join date :
17/12/2018

Wielkie Jezioro Empty Re: Wielkie Jezioro

Pisanie by Nayari Sob Mar 30, 2019 4:35 pm

Gheron cały czas miał ten sam niechętny wyraz twarzy, jakby po prostu chciał wrócić do jaskini i spać. Niestety najwyraźniej polecenia Protektora były dla niego czymś, co go zmuszało do innego postępowania.
Futrzany Strażnik przyjrzał mu się dokładnie - czy widziałeś jakiegoś smoka w okolicach Drzewa Życia? Albo może niekoniecznie tam, po prostu kogoś, kto by się zachowywał dziwnie - rzucił do niego, jednak co mogło dla tego Wartownika być dziwnym? Prawdopodobnie wszystko, bo chciał mieć już zadanie z głowy. Pewnie nawet nie liczył na jakiekolwiek wskazówki od młodzika, chciał tylko zakończyć zadanie.
- Czy widziałeś kogoś, kto próbował ukraść mięso? Przemycić pod okiem Strażnika za barierę? Albo kto za barierą próbował spożywać jakieś mięso wbrew zasadom? - wszystkie te pytania były dość sensowne, jeśli patrzeć na normalną sytuację Gniazda, jednak czy w wypadku obrabowania całej Spiżarni, można było mówić o próbie zaspokojenia głodu?

Z powodu przedłużenia się wątku został on przeniesiony do Retrospekcji.

Sponsored content


Wielkie Jezioro Empty Re: Wielkie Jezioro

Pisanie by Sponsored content

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach